Przewoźnik promowy P&O Ferries zapisał się w historii Morza Północnego, ponieważ jego statek Pride of Hull stał się pierwszym promem na ruchliwej trasie Hull – Rotterdam, który na stałe korzysta z niskoemisyjnego biopaliwa.
Po udanych testach prom jest obecnie zasilany wyłącznie biopaliwem B30, co stanowi kamień milowy w dążeniu firmy P&O Ferries do ograniczenia emisji w całej swojej flocie, podkreśla przewoźnik.
Pride of Hull ma 215 metrów długości i może przewozić do 1360 pasażerów oraz 400 pojazdów ciężarowych na ruchliwym korytarzu Hull – Rotterdam, który stanowi kluczowe połączenie handlowe i transportowe między Wielką Brytanią a Europą kontynentalną. Obecnie, dzięki przejściu na biopaliwo B30, prom zmniejsza emisję gazów cieplarnianych w całym cyklu życia o około 20 proc. w porównaniu z tradycyjnym paliwem okrętowym, zachowując jednocześnie niezawodność usług.
– Ta zmiana pokazuje, że już dziś możliwe jest osiągnięcie znaczącej redukcji emisji, nawet na jednym z największych promów w Europie. Dzięki zastosowaniu biopaliw pomagamy naszym klientom z branży transportu towarowego i pasażerskiego osiągnąć ich cele klimatyczne, jednocześnie sprawiając, że podróże i łańcuchy dostaw stają się bardziej ekologiczne – powiedział Stewart Hayes, dyrektor floty P&O Ferries.
Wybór biopaliwa B30 nastąpił po konsultacjach z producentem silników Wärtsilä i wiodącymi dostawcami paliw. W ocenie obu podmiotów biopaliwo B30 jest najbardziej praktycznym paliwem przejściowym, które pozwala ograniczyć emisje bez konieczności kosztownej przebudowy statków. Alternatywne paliwa, takie jak metanol i amoniak, wymagałyby znacznych modyfikacji lub wymiany silników.
To posunięcie opiera się na oszczędnościach emisji dwutlenku węgla przez P&O Ferries wynoszących ponad 135 000 ton w ostatnich latach dzięki zastosowaniu statków hybrydowych i optymalizacji floty.
Obecnie monitorując wydajność statku Pride of Hull zasilanego biopaliwami, P&O Ferries nadal jest liderem w dostarczaniu praktycznych, skalowalnych rozwiązań w zakresie dekarbonizacji handlu morskiego, chwali się brytyjski przewoźnik.
LEW (Źródło: P&O Ferries)
