PLO ma nowego prezesa, wieloletniego menedżera z branży TSL i przewodniczącego Rady Interesantów Portu Gdynia XIV kadencji.
"W dniu 19 listopada 2025 r. Rada Nadzorcza Polskich Linii Oceanicznych S.A., w wyniku przeprowadzonego postępowania kwalifikacyjnego uchwałą nr 682/IX/2025 powołała z dniem 27 listopada 2025 r. na stanowisko Prezesa Zarządu Spółki PLO S.A. Pana Piotra Pawłowskiego” – głosi lakoniczny komunikat na stronie firmy.
Informacja jest tak świeża, że na moment jej publikacji, na stronie PLO w zakładce „Władze spółki”, jako delegowany do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu, wciąż figurował członek rady nadzorczej Ireneusz Ozga.
Nowy prezes pokieruje firmą w miejsce odwołanego niedawno Radosława Marciniaka.
Czytaj także:
Piotr Pawłowski jest postacią dobrze znaną w środowisku portowo-logistycznym. Jest absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego (kierunek: Ekonomia, specjalizacja: Transport Morski) oraz Executive MBA na Politechnice Warszawskiej.
Od 1997 r. związany jest z sektorem TSL. Doświadczenie zdobywał m.in. w: C. Hartwig Gdynia S.A., PEKAES Multi-Spedytor Sp. z o.o., VOS Logistics Polska Sp. z o.o., Apreo Logistics Sp. z o.o. Zasiadał w zarządach takich spółek jak Deutsche Binnenreederei AG i Odra Rhein Lloyd GmbH (Berlin), a także Rentrans Cargo Sp. z o.o., OT Logistics S.A. oraz Bałtycki Terminal Zbożowy Sp. z o.o.
Obecnie Pawłowski pełni funkcję przewodniczącego Rady Interesantów Portu Gdynia XIV kadencji i prezesa zarządu Tridente Sp. z o.o., a na jego profilu Linkedin wymieniany jest także jako prezes NTA Sp. z o.o. W międzyczasie był też członkiem rad nadzorczych w C. Hartwig Gdynia SA, Bałtyckim Terminalu Drobnicowym Gdynia Sp. z o.o., Porcie Handlowym Świnoujście Sp. z o.o.
Jest członkiem Polsko-Tureckiej Rady Biznesu, a - z ramienia Konfederacji Lewiatan - członkiem Zespołu Trójstronnego ds. Prowadzenia Dialogu Społecznego w Sektorze Portów Morskich przy Ministerstwie Infrastruktury. Równolegle jest też Pełnomocnikiem Zarządu ds. portowo-morskich u Pracodawców Pomorza. Jest również aktywny jako lider paneli i dyskusji branżowych poświęconych portom morskim i relacjom port–miasto, m.in. podczas Forum Gospodarki Morskiej Gdynia.
Nowy prezes obejmuje ster w PLO w momencie istotnych zmian w spółce – zarówno kadrowych, jak i strategicznych. Rok przed odwołaniem, poprzedni prezes Radosław Marciniak mówił o „kursie na rozwój floty” i strategii Grupy Kapitałowej PLO 2025–2030, zakładającej inwestycje w nowy tonaż i cyfryzację usług.
Polskie Linie Oceaniczne to armator o prawie 75-letniej tradycji. Powołano go 2 stycznia 1951 roku — w wyniku połączenia trzech ówczesnych armatorów: Gdynia‑America Linie Żeglugowe, Żegluga Polska i Polsko‑Brytyjskie Towarzystwo Okrętowe. Na lata 1950–70 przypadł dynamiczny rozwój – przedsiębiorstwo rozwinęło flotę, włączając statki drobnicowe, masowe, a później — kontenerowe i Ro-Ro. W szczytowym okresie (lata 70.) flota obejmowała ok. 176 statków o łącznej nośności ok. 1,2 mln ton. PLO zatrudniała wtedy ponad 10 tysięcy osób.
W kolejnych dekadach — w wyniku transformacji, zmian gospodarczych i globalnych kryzysów w żegludze - PLO przeżyła trudny okres: redukcje floty, restrukturyzacje. Od lat 90. ub. wieku do 2000 firma stopniowo przekształcała się, by ostatecznie działać jako spółka akcyjna.
Współcześnie PLO koncentrują się głównie na przewozach morskich, usługach shipchandlerskich, zarządu technicznego floty, a także obsłudze logistycznej. Obecnie własna flota armatora składa się z dwóch bliźniaczych statków ro-ro: Francesco Nullo i POL Stella, a spółka dodatkowo sprawuje zarząd techniczny nad jednostką ro-ro Port Gdynia.
Czytaj także:
PLO chcą świadczyć usługi transportu morskiego dla wojska i przewozić LNG
W ostatnich latach PLO (i jej większościowy akcjonariusz Agencja Rozwoju Przemysłu, ARP) deklarują plany inwestycyjne: modernizację floty, możliwy udział w segmencie przewozów LNG, transportach wojskowych i — co istotne — rozwój działań w obszarze offshore i logistycznego wsparcia dla projektów morskiej energetyki wiatrowej.
GL
