Stocznie, Statki

W dniu 9 kwietnia 2025 roku, odbyło się Walne Zwyczajne Zgromadzenie Członków Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE. Jego tematem wiodącym była dyskusja nad założeniami do mającej powstać długoletniej strategii rozwoju przemysłu okrętowego w Polsce.

W debacie – oprócz firm zrzeszonych w FORUM OKRĘTOWYM - uczestniczyli zaproszeni goście: sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka, wojewoda pomorski Beata Rutkiewicz, marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk, przewodniczący Sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej Kacper Płażyński, rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni prof. Adam Weintrit oraz dyrektor Departamentu Morskiego w Ministerstwie Infrastruktury Paweł Krężel.

Założenia do strategii rozwoju przemysłu okrętowego w Polsce przedstawił dyrektor Biura FORUM OKRĘTOWEGO Ireneusz Karaśkiewicz. Pakiet zaprezentowanych propozycji zatytułowano „Nowoczesne i innowacyjne statki z polskich stoczni”, gdyż ich celem jest stworzenie w Polsce warunków i systemu zachęt – głównie finansowych - do budowy takich właśnie jednostek, zaprojektowanych przez zlokalizowane w Polsce biura projektowe. Zawiera on także propozycje obejmujące: edukację, badania i rozwój, dokończenie prywatyzacji stoczni, nadzór rządowy na branżą i modyfikację systemu EU ETS w transporcie morskim.

Treść Założeń została przesłana do Ministerstwa Infrastruktury, Sejmowej Komisji Gospodarki Morskiej, władz samorządowych i związków zawodowych.

Europa utraciła całe sektory produkcyjne, kluczowe dla naszego bezpieczeństwa – w tym produkcję statków towarowych - na rzecz krajów azjatyckich, głównie Chin. Dotyczy to również naszego kraju, który jeszcze w 2005 roku należał do pierwszej piątki producentów okrętowych na świecie.

Co prawda byliśmy daleko za Chinami, Koreą Południową i Japonią, ale za to tuż za Niemcami, z którymi rywalizowaliśmy o palmę pierwszeństwa w Europie jak równy z równym. Natomiast według raportu przygotowanego przez DNV w roku 2018 roku, Polski nie było już wśród 30 wiodących krajów morskich na świecie.

Nasz kontynent utracił swoją dominującą niegdyś pozycję na rzecz Chiny, Korei Południowej i Japonii między innymi dlatego, że kraje te uznały przemysł okrętowy za sektor strategiczny dla realizacji swoich celów gospodarczych i politycznych, i wiele lat temu przyjęły programy wspierające jego rozwój. Dzięki temu osiągnęły swoją wiodącą dziś pozycję. Strategie tych krajów są stale modyfikowane i adoptowane do zmieniających się wyzwań: np. ostatnio do wyzwań związanych z dekarbonizacją i digitalizacją żeglugi.

W tym kontekście warto przytoczyć prorocze słowa wybitnego francuskiego fizyka Frédéric Joliot-Curie, wypowiedziane w połowie ubiegłego wieku, ale które trafnie oddają dzisiejszą rzeczywistość:

Przyszła wojną będzie wojną niewidzialną. Dopiero gdy dany kraj zauważy, że jego plony uległy zniszczeniu, jego przemysł jest sparaliżowany, a jego siły zbrojne są niezdolne do działania, zrozumie nagle że brał udział w wojnie. I że tę wojnę przegrywa.

Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Australia i inne kraje budzą się wreszcie z letargu, który doprowadził je do deindustrializacji i niemal całkowitego uzależnienia od Chin. Również budzi się – choć robi to niezwykle powolnie – sparaliżowana biurokracją i przez to z bardzo wolnym procesem decyzyjnym Unia Europejska. Kraje z naszego zachodniego kręgu kulturowego uznały wreszcie za konieczną odbudowę zdolności stoczniowych i opracowują w tym celu swoje strategie działania.

Również Polska - pomimo tego że jest członkiem Unii Europejskiej, która tworzy morską strategię przemysłową – powinna posiadać swoją własną Strategię dla naszej branży, dlatego że specyfika sektora stoczniowego w każdym kraju członkowskim Unii Europejskiej jest inna. Świat kształtuje swój nowy porządek globalny i powinniśmy być przygotowani na każdy scenariusz.

Wg szacunków Światowej Organizacji Handlu, 80 proc. handlu zagranicznego Unii Europejskiej i odbywa się drogą morską. Gospodarka naszego kraju jest również integralną jej częścią i również w dużym stopniu uzależniona jest od transportu morskiego.

Chcąc zapewnić bezpieczeństwo naszego państwa, uniezależniliśmy się od dostaw surowców energetycznych z Rosji, takich jak ropa naftowa i gaz, bez których żaden kraj nie może funkcjonować. Powinniśmy jednak mieć świadomość tego, że równocześnie Polska uzależniła się od transportu morskiego, za pomocą którego niemal w całości te surowce energetyczne obecnie docierają do Polski. Do tego dochodzi żywność, oraz wiele półproduktów i produktów przemysłowych, a także surowce potrzebne do ich wytwarzania, które docierają i są eksportowane z Polski drogą morską.

Ok. 99 proc. światowych danych IT, w tym ruchu internetowego i telekomunikacyjnego odbywa się za pośrednictwem podmorskich kabli światłowodowych. Dlatego krytycznie ważna dla funkcjonowania naszej gospodarki jest również infrastruktura morska - podwodna i nadwodna - w tym: okablowanie telekomunikacyjne, ale również okablowanie energetyczne, podwodne rurociągi transportujące gaz, platforma wydobywcza ropy, a także mająca powstać duża infrastruktura związana z morską energetyką wiatrową i terminalem FSRU.

Niestety, produkcja statków służących do transportu towarów oraz budowy i obsługi infrastruktury morskiej, niemal w całości została ulokowana na coraz mniej stabilnym Dalekim Wschodzie, głównie w Chinach, czyniąc nas zależnym od tego kraju. Tą sytuację trzeba zmienić.

Posiadanie zdolności stoczniowych, czyli możliwości projektowania, budowy, przebudowy, remontu statków cywilnych oraz okrętów wojennych - stałego ich unowocześniania i serwisowania, ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa Polski i Europy. Bez nich będziemy podlegać czyjejś dominacji – gospodarczej i politycznej.

Ireneusz Karaśkiewicz - dyrektor Biura Związku Pracodawców FORUM OKRĘTOWE

Poniżej link do pobrania dokumentu:

Założenia do Strategii Rozwoju Przemysłu Okrętowego w Polsce

 

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.7728 3.849
EUR 4.2012 4.286
CHF 4.4805 4.5711
GBP 4.9898 5.0906