13 polskich i niemieckich lodołamaczy kruszy lód na Odrze i Jeziorze Dąbie. Podczas weekendu udało się rozbić trzy zatory. Pomaga też pogoda, bo temperatura jest dodatnia.
- Jednostki pracują w poniedziałek od rana na bardzo długim odcinku, bo przekraczającym 80 kilometrów - informuje zastępca dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie Łukasz Kolanda, który dodaje, że kłopotów nie brakuje.
- Są bardzo małe przepływy w Odrze i lodołamacze napotykają na duże problemy z głębokościami. Lód nie spływa tak dobrze, jak byśmy oczekiwali - tłumaczy Kolanda.
Tylko w Gozdowicach poziom wody w rzece przekracza stan ostrzegawczy, ale nieznacznie, bo zaledwie o 8 centymetrów.
