Żegluga

W środę sejmowa Komisja Infrastruktury odrzuciła podczas pierwszego czytania, głosami PO i PSL, projekt uchwały poselskiej w sprawie zwrócenia się do Rady Ministrów o podjęcie działań zmierzających do budowy przekopu przez Mierzeję Wiślaną, co umożliwiłoby wypływanie z portu w Elblągu na Morze Bałtyckie z pominięciem Cieśniny Piławskiej, będącej pod kontrolą Federacji Rosyjskiej. Politycy opozycji krytykują zachowanie posłów koalicji w tej sprawie. 

- Przekop to jest głęboka potrzeba, o której mówi się od wielu lat. Dzisiaj mieszkańcy Elbląga i okolicznych miejscowości borykają się z problemem cofki, której skutkiem są zalania. Realizacja tej inwestycji rozwiązałaby ten problem. Dodatkowo trzeba podkreślić znaczenie gospodarcze owego projektu. Dzisiaj w Elblągu przeładowuje się 160 tys. ton towarów, gdyby miasto miało wolny dostęp do morza, nastąpiłoby zwielokrotnienie załadunku. Dodatkowym, istotnym walorem inwestycji jest rozwój turystyki oraz impuls dla rozwoju żeglugi – mówił na posiedzeniu komisji jej członek, poseł PiS Jerzy Szmit.

Zbigniew Rynasiewicz (PO), wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej mówił na posiedzeniu komisji, że na drodze do szybkiej budowy przekopu stoją m.in. uwarunkowania środowiskowe. – Realizacja tej inwestycji leży w interesie społecznym, jednak może ona zostać zrealizowana dopiero w 2020 roku. Do realizacji inwestycji potrzebne są bowiem opinie środowiskowe – powiedział Rynasiewicz.

Z taką opinią nie zgadza się Jerzy Wilk (PiS), nowy prezydent Elbląga, także obecny na posiedzeniu komisji. – Miasto nie może czekać do 2020 roku na opinie, to jest wieczność w naszej skali. Przekop jest dla Elbląga i gmin nadzalewowych kluczową inwestycją, która stanowi szansę na rozwój turystyki i gospodarki. Tego oczekują mieszkańcy tej części kraju, dlatego państwo powinni nas wspierać i przyjąć projekt tej uchwały. Pozwoli nam to na uzyskanie suwerenności i skrócenie drogi do portów trójmiejskich – mówił J. Wilk.

W okresie istnienia ZSRR ruch statków handlowych przez Cieśninę Piławską nie odbywał się. Po powstaniu Federacji Rosyjskiej temat udostępnienia cieśniny powracał wielokrotnie, ale przez kilkanaście lat był przedmiotem sporów dyplomatycznych pomiędzy Polską i Rosją, co dalece ograniczało możliwość wykorzystywania cieśniny. Pewien przełom nastąpił w 2009 r., kiedy to strona rosyjska zgodziła się na przepływanie przez cieśninę statków handlowych pod polską banderą. Obostrzeniami objęte są natomiast statki pływające pod banderą państw trzecich – muszą one zgłaszać zamiar przepływu przez cieśninę do rosyjskich służb granicznych z co najmniej 15-dniowym wyprzedzeniem.

Zdjęcie: NASA

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0211 4.1023
EUR 4.2758 4.3622
CHF 4.4105 4.4997
GBP 4.9503 5.0503

Newsletter