Żegluga

Żadna oferta nie wpłynęła na ogłoszony w październiku przetarg na zakup akcji spółki Polska Żegluga Bałtycka SA z siedzibą w Kołobrzegu – poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Skarbu Państwa.

Resort chciał sprzedać 9 mln 516 tys. 230 akcji spółki, co stanowi 91,64 proc. kapitału zakładowego PŻB. Każda akcja ma nominalną wartość 10 zł. Minimalna cena jej nabycia została ustalona na 4,90 zł, co dawało 46 mln 629 tys. 527 zł za cały pakiet. Termin składania ofert upływał 26 listopada.

Na razie nie wiadomo, jakie dalsze kroki zamierza podjąć MSP. „W chwili obecnej trwa analiza sytuacji” – poinformowała rzeczniczka ministerstwa Katarzyna Kozłowska.

PŻB eksploatuje obecnie trzy zbudowane w latach 80., ale później modernizowane promy: Baltivia, Scandinavia i Wawel, które kursują między Polską a Szwecją.

Ubiegły rok - jak podano na stronie MSP - spółka zakończyła stratą w wysokości 7,8 mln zł.

Próby prywatyzacji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej SA podejmowane są od końca lat 90. Zakupem akcji kołobrzeskiej firmy zainteresowany był duży duński przewoźnik promowy DFDS oraz wchodząca w skład przedsiębiorstwa państwowego Polska Żegluga Morska spółka Żegluga Polska.

Ostatnim oferentem, z którym zakup akcji PŻB negocjowało ministerstwo, było konsorcjum Polen Line, utworzone przez spółki Swedish House, Polen Ferries (Cyprus) Limited i Gustawa Myrsterna.

W maju br. z konsorcjum miała być podpisana umowa sprzedaży, do czego jednak nie doszło, gdyż oferent nie wpłacił pieniędzy. 4 października Ministerstwo Skarbu Państwa zamknęło procedurę prywatyzacyjną PŻB bez rozstrzygnięcia.

+1 Historia się lubi powtarzać.
Żaden poważny inwestor nie wejdzie do firmy w której wszystkie sznurki zarządzania zbiegają się w związkach zawodowych. Tak było w SSN Nowa, jest w Gryfii i będzie w PŻB. Powodzenia panowie związkowcy. Ratujcie pojedyncze miejsca pracy doprowadzając do upadku całe firmy.
27 listopad 2012 : 08:08 Guest | Zgłoś
-1 Daję im czas do końca zimy
Pewnie nie będzie kasy na wysłanie promów do stoczni, a nikt im nic nie da na kredyt. No chyba, że Gryfia szarpnie się na PŻB, w zamian za remonty statków :PPP
Pamiętajmy, kto teraz tam pracuje (człowiek, który zaliczył już Unity Line i Euroafrice).

Tak więc, baj baj Kołobrzegu! Idzie zima - ciężki okres dla PŻB.
27 listopad 2012 : 10:17 Guest | Zgłoś
0 akcje
Co takiego wartościowego PŻB jeszcze posiada? Bo chyba nie statki, wszak te potaniały bardziej niż samochody w komisach. 50 milionów za taki znaczek - gdyby na kominie namalowane było nadgryzione jabłko to akcje rozeszłyby się jak ciepłe bułeczki.
30 listopad 2012 : 19:22 Guest | Zgłoś
0 Czas mija a Tyś niczyja
Problem polega na tym, że potencjalny i chyba na ten moment jedyny "inwestor" jakim jest PŻM z rozmysłem czeka aż PŻB się sama wykrwawi i wtedy weźmie wszystko za tzw. psi grosz.
Zw. zawod. w rozmowach ze wszystkimi stawiają głównie na pozostawienie siedziby w Kołobrzegu. Co to oznacza...? Otóż płatnikami składek związkowych są zarówno pracownicy lądowi jak i marynarze - ale w świetle ustawy o związkach to liczebność pracowników"etatowych" determinuje możliwość dalszego trwania i działania struktur związkowych w firmie. Tak więc broni sie skamieliny kołobrzeskiej i w istocie własnych tyłków - poświęcając tym samy świadomie los kilkuset naiwnych marynarzy (bo ci przecież zawsze sobie coś znajdą...). Dla każdego inwestora jaki wąchał już przy PŻB przejęcie firmy z balastem kilkudziesieciu osób zatrudnionych w skonfliktowanych i rozhisteryzowanych pionach i działach + związkami które jak zawsze chcą rządzić jest TOTALNYM NIEPOROZUMIENIEM.
07 grudzień 2012 : 14:30 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0048 4.0858
EUR 4.2823 4.3689
CHF 4.3852 4.4738
GBP 4.9827 5.0833

Newsletter