Od połowy listopada trasę Gdynia - Karlskrona obsługiwać będzie większy i dużo bardziej luksusowy prom. Trojmiasto.pl odwiedziło stocznię w Goeteborgu, gdzie 300 osób pracuje całą dobę przy gruntownym remoncie Steny Vision. Bliźniacza jednostka trafi do nas w przyszłym roku.
Stena Vision i Stena Spirit zastąpią Stenę Balticę i Finnarow. Bliźniacze promy będą bardziej przypominać wycieczkowce pływające po ciepłych morzach, niż jednostki dziś pływające po Bałtyku.
Remont Steny Vision ma zakończyć się już 1 listopada. Jednak patrząc na postęp prac trudno to sobie wyobrazić. Nie wykończone są jeszcze kabiny, salony SPA czy korytarze.
- Przez całą dobę na statku pracuje 150 podwykonawców, więc wbrew pozorom jest to możliwe. Ale nawet kilkudniowe przesunięcie nie będzie tragedią, najważniejsze żeby wszystko udało się zrobić - podkreśla Niclas Martensson, dyrektor linii Gdynia - Karlskrona.
Nowe promy będą naszpikowane nowatorskimi rozwiązaniami. Na pokładzie będą np. telewizory z systemem "sound shower". Polega on w skrócie na tym, że na czterech ekranach wyświetlane są cztery różne programy, a dźwięk z każdego z nich dociera jedynie do osób stojących w określonych miejscach.
Będzie też nowoczesne SPA z saunami, w których Szwedzi organizują nawet... konferencje i spotkania biznesowe. Na pokładzie będzie 7 sal konferencyjnych, mieszczących do 160 osób. Po ciężkich negocjacjach na relaks pozwolą programowalne prysznice z kilkoma opcjami łączącymi muzykę, efekty świetlne, zapachowe i oczywiście zmienne strumienie wody.
Na nowym promie będzie również możliwość wykupienia kabin w podwyższonym standardzie: dwupokojowych, z dwoma telewizorami, minibarem, stacją dokującą i-poda, internetem wi-fi, serwisem do kawy i herbaty, a nawet przeszkloną kabiną prysznicową widoczną z... pokoju. Kabiny w klasie komfort również będą wyposażone w telewizory, na które mogą też liczyć kierowcy ciężarówek.
- Duża część remontu objęła również elementy, których nie widzą pasażerowie. Mamy teraz lepszy silnik, radar, nowocześniejsze urządzenia na mostku. Dysponujemy bieżącymi informacjami nie tylko o ewentualnym pożarze w kabinie, ale nawet o otwartych drzwiach - wylicza kapitan jednostki Thommy Kembring, który z promem związany jest od początku jego istnienia. Wypływał nim już w pierwszy rejs, gdy jednostka opuszczała stocznię w Gdyni.
Na nudę podczas rejsów z pewnością nie będą narzekać miłośnicy nocnych zabaw. Oprócz kasyna, dyskoteki i barów, które są też na dotychczasowych promach, będzie np. "testing bar" - miejsce, w którym można spróbować różnych rodzaji alkoholi oraz interaktywny kiosk, z morzem informacji na temat np. win i whisky.
Nie wszystkie pomysły udało się jednak zrealizować. W SPA nie będzie np. panoramicznych szyb od podłogi do sufitu. - Testowane przez nas, mogłyby nie wytrzymać naprężeń, jakie są na statku. Przeszklenia będą więc nieco mniejsze - wyjaśnia Marek Kiersnowski, dyrektor zarządzający Stena Line Polska.
W każdym punkcie obsługi pasażerów pracuje min. jedna osoba mówiąca po polsku. Można się jednak szybko zorientować w jakim języku najwygodniej się porozumiewać, gdyż każda osoba z obsługi ma na plakietce z nazwiskiem flagi państw, których językami operuje.
Modernizacja obu promów miała kosztować ok. 100 mln zł. Ile wyniesie w rzeczywistości? - Jeszcze liczymy. Zazwyczaj zakłada się, że takie inwestycje zwracają się w 10-16 lat, a większe statki nawet po siedmiu latach. Czas pokaże jak będzie w tym przypadku. Jestem pełen optymizmu, bo Szwedzi, którzy odwiedzili Polskę są Trójmiastem zachwyceni. Macie zróżnicowaną kulturę, restauracje, kluby nocne i coraz lepszą infrastrukturę. Dzięki temu Polska staje się nie tylko krajem tranzytowym w drodze do Chorwacji, ale Szwedzi kochają wasz kraj, jeśli go poznają - podkreśla Niclas Martensson.
Nowe promy Steny Line
Dziś na trasie Gdynia - Karlskrona pływa Stena Baltica, która może zabrać 1,2 tys. pasażerów oraz Finnarow, który jest głównie statkiem towarowym i mieści jedynie 200 pasażerów. W listopadzie Finnarow zostanie zastąpiony przez Stenę Vision. Bliźniacza Stena Spirit w przyszłym roku zastąpi Stenę Balticę. Nowe promy mogą zabrać po 1,7 tys. pasażerów, 120 ciężarówek i 700 samochodów osobowych.
Michał Sielski{jathumbnail off}
Żegluga
Nowe promy z Gdyni do Karlskrony
25 pażdziernika 2010 |
Źródło:
