Żegluga Gdańska wznawia po kilkuletniej przerwie rejsy z Gdyni do Baltijska. Pierwszy już w najbliższą sobotę. By zejść na ląd trzeba będzie mieć jednak paszport z rosyjską wizą, albo zakupiony wraz z biletem voucher.
Potwierdziły się nasze informacje z lipca. Żegluga Bałtycka oficjalnie ogłosiła, że wznawia rejsy do Baltijska. Decyzja zapadła po spotkaniu w Kaliningradzie, w którym uczestniczyli przedstawiciele Gdańska i Kaliningradu.
Danuta Janczarek, przewodnicząca gdańskiej delegacji, przekazała merowi Kaliningradu Aleksandrowi Jaroszukowi list od prezydenta Gdańska zapraszający do odwiedzenia miasta. Mer otrzymał też bursztynowy wyrób gdańskiej artystki Karoliny Pinek. Decyzja o otwarciu wód terytorialnych zapadła jednak dużo wcześniej, prezenty były więc elementem kurtuazyjnej wizyty. Jednak mimo podpisanej umowy pomiędzy Polską a Rosją rejsy do tej pory się nie odbywały. Teraz uzgodniono jednak szczegóły.
- Od 18 września 2010 statki żeglugi pasażerskiej będą mogły znowu zawijać do portu w Baltijsku. Pasażerowie powinni posiadać ważne wizy lub bilet i voucher na usługi turystyczne zakupiony w ekspozyturach Żeglugi Gdańskiej. Bilet i voucher pozwolą na umieszczenie pasażera na liście kapitańskiej, która będzie każdorazowo przesyłana do portu na minimum 72 godziny przed zawinięciem statku do portu - wyjaśnia prezes Żeglugi Gdańskiej Jerzy Latała.
Kolejne rejsy planowane są na następną sobotę 25 września i czwartek 30 września, bilety na katamaran Agat kosztują na razie 40 zł.
Michał Sielski
Żegluga
Do Bałtijska popłyniemy już w sobotę
17 września 2010 |
Źródło:
