Żegluga
Mimo recesji Polska Żegluga Morska nie zamierza rezygnować z harmonogramu odnowy floty. 2009 rok będzie rekordowy jeśli chodzi o odbiór nowych jednostek ze stoczni.

T
uż przed świętami w chińskiej stoczni Xingang w Tianjin odbyło się przekazanie Polskiej Żegludze Morskiej najnowszego statku, m/s "Kaszuby". To czwarty masowiec, który wszedł w ubiegłym roku do floty PŻM. Jego poprzednikami były: m/s "Podlasie", m/s "Pomorze" oraz m/s "Roztocze". Statki z tej serii to typowe masowce o nośności 37.600 dwt. "Kaszuby" mają długość 190 m, a szerokość 28,5 m. Załoga liczy 21 osób. Jednostka szykuje się do dziewiczego rejsu pod dowództwem kpt. ż.w. Wiesława Cholewy ze Szczecina.

PŻM ma obecnie 72 jednostki. Program odbudowy floty, rozpoczęty w firmie trzy lata temu, przewiduje, że w tym roku stocznie w Chinach zbudują dla szczecińskiego armatora aż dziewięć statków. - Kontrakty nie są zagrożone - zapewnia Krzysztof Gogol, doradca dyrektora naczelnego PŻM. - Kredyty podpisaliśmy jeszcze przed kryzysem w bankach zachodnich. Mimo że jednym z tych banków był przeżywający kłopoty Fortis, nie mieliśmy żadnych negatywnych informacji w sprawie kontraktów.

W tym roku stocznia Xingang wykona dla PŻM pozostałą szóstkę masowców z tej serii, do której należą "Kaszuby": m/s "Mazowsze" (marzec), m/s "Orawa" (maj), m/s "Kurpie" (lipiec), m/s "Kociewie" (wrzesień), m/s "Polesie" (listopad) oraz m/s "Wadowice" (grudzień). Na przyszły rok zaplanowano też wejście do eksploatacji trzech "jeziorowców", które mają pływać po Wielkich Jeziorach Amerykańskich. Będą mieć po 30.000 dwt. Zbuduje je inna chińska stocznia - Mingde. Serię rozpocznie w czerwcu m/s "Miedwie".

- Równocześnie wycofywać będziemy siedem dużych "Anglików" [16 tys. dwt - red.], których eksploatacja przestaje być opłacalna i prawdopodobnie będziemy je wystawiać na sprzedaż - dodaje Gogol.

Dziesięcioletni program odnowy floty PŻM, zakładający budowę 34 jednostek i wycofanie najstarszych statków, wart jest ponad miliard dolarów. Szybsze podpisywanie kontraktów sprawiło, że ostatnia jednostka trafi do armatora w grudniu 2013 r. Pierwotnie program był opracowany do 2015 r.

Mariusz Rabenda
0 Sprzedaż Angoli
to będzie kiepski rok na sprzedaż statków, dużo PZM nie zarobi.
05 styczeń 2009 : 09:54 R | Zgłoś
0
I wkoło to samo, do znudzenia.
05 styczeń 2009 : 10:39 Guest | Zgłoś
0 bałwany!!!
czemu nie budujecie w POLSKICH STOCZNIACH??!!!
05 styczeń 2009 : 16:25 44 | Zgłoś
0
a sa jeszcze polskie stocznie?
05 styczeń 2009 : 17:56 Guest | Zgłoś
0 re: bałwany!!!
Wedlug polskiej PObolszewi stocznie w Polsce sa nie potrzebne kanclerz niemiec zakazala DONOWI KONDSONOWI ratowania stoczni co donek tylko odpowiedzial JAVOL
05 styczeń 2009 : 20:55 NIESIOLOWSKI | Zgłoś
0 awanse
Kapitan wymieniony z nazwiska w powyższym artykule robił za klakiera u poprzedniego dyr. i teraz obstawia nowe statki.Uczcie się szaraczki pływający na złomie z cieknącymi balastami.
05 styczeń 2009 : 17:59 Felek marynarz | Zgłoś
0 re: awanse
Ja bynajmniej nie narzekalem na wiechola w porzadku dla zalogi i zarcie ok .A wiembo bylem z nim na najgorszym trupie pzm Danucie .Takze wiechol wczesniej obstawial trupy.Ale niekazdy musi go lubic .Ztym ze pzm sa super skur...........wsrod kpt
05 styczeń 2009 : 19:15 zuzel | Zgłoś
0 chinska zaloga
to oficerow takze zatrudnicie z Chin
05 styczeń 2009 : 18:18 ssn | Zgłoś
0 Chętnie budujemy w Chinach
Do czego doprowadził chory system. Polski armator nadzwyczaj chętnie (wiem co piszę) buduje w Chinach a polskie stocznie w tym samym czasie padają. Zbyt wiele osób w Polsce robi na tym interes, żeby miało to się zmienić. I nikt mi nie powie, że chodzi tu tylko o niższą chińska cenę za statki.
05 styczeń 2009 : 18:58 stoczniowiec | Zgłoś
0 do R
duże angliki pójdą zapewnie po ok. 250 usd za tonę do Indii lub Bangladeszu. SZKODA są piękne
05 styczeń 2009 : 21:15 jacek | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0243 4.1057
EUR 4.2863 4.3729
CHF 4.4168 4.506
GBP 5.01 5.1112

Newsletter