Inne

Kanał Elbląski to jedyny tego rodzaju obiekt na świecie. Statki pływają tutaj nie tylko po wodzie, ale i po... lądzie. Na dodatek przy pomocy zachowanej do dzisiaj, XIX-wiecznej techniki. Przepłynęliśmy tym szlakiem w 150-lecie jego otwarcia.

AleksandraChoć przez Kanał Elbląski (częściowo lub w całości) przepływa rocznie około 40 tysięcy ludzi, wciąż nie jest to obiekt powszechnie znany w Polsce. Dlatego zacznijmy od podania kilku informacji podstawowych. Szlak ten łączy Ostródę i Iławę z Elblągiem i dalej z Zalewem Wiślanym i Morzem Bałtyckim. Jak podaje administrujący nim Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku, jego długość (łącznie z odgałęzieniami) wynosi 151,7 km.

altWiele nieporozumień, a czasem namiętnych sporów, związanych jest z nawą kanału. Otwarty dla żeglugi w XIX wieku szlak, nazywany był do końca drugiej wojny światowej Kanałem Oberlandzkim. „Oberland” to po niemiecku Prusy altGórne, kraina, przez którą ówcześnie kanał przepływał.

altPo wojnie Oberland zamienił się w polskie Mazury. Od tego momentu kanał nazywany był i nadal bywa bardzo różnie, w zależności od strony, od której się na niego patrzy. W Elblągu – „Elbląsko-Ostródzkim”, a w Ostródzie odwrotnie. My posługiwać się będziemy oficjalną nazwą umieszczoną w „Wykazie wód płynących” Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii, która brzmi „Kanał Elbląski”.

Sosny z Oberlandu

Kanał Elbląski zapewne nigdy by nie powstał, gdyby nie największe bogactwo Oberlandu, jakim było drewno. Jego wartość doceniali już Krzyżacy, którzy opanowali tereny wokół dzisiejszej Ostródy w XIV wieku. Wśród wielu rosnących wokół drzew najcenniejsza okazała się sosna taborska. Te proste jak strzały, wysokie, drzewa znakomicie nadawały się na materiał szkutniczy, a przede wszystkim na maszty do statków. Najstarsza zachowana informacja na ten temat pochodzi z 1576 roku, kiedy to sosnę taborską zakupiła dla swoich szkutników królowa Danii. Drzewem tym interesował się także Napoleon w czasie swojego pobytu w Ostródzie.

Przez całe wieki najprościej, najtaniej i najszybciej było towary spławiać rzekami do najbliższych portów morskich. Tak samo robili kupcy z Ostródy. Martwiło ich tylko, że muszą je wozić naokoło. Ładunki płynęły bowiem Drwęcą do Wisły, a altstamtąd dalej do Gdańska. Trwało to kilka tygodni. Znacznie bliżej byłoby je spławiać do Elbląga, zwłaszcza, że na tej trasie istnieje naturalny ciąg jezior.

altNiestety, na tej drodze istniała przeszkoda i nie udawało się jej pokonać przez kilka stuleci – różnica poziomów sięgająca niemal 100 metrów. Problem udało się rozwiązać dopiero w XIX wieku niemieckiemu inżynierowi altholenderskiego pochodzenia, Georgowi Jacobowi Steenke. Urodzony w Królewcu Steenke pochodził z rodziny o morskich tradycjach. Jego dziadek był pilotem portowym, ojciec zaś ratownikiem morskim (zginął w trakcie wykonywania swoich obowiązków zawodowych).

altPrzyszły budowniczy Kanału Elbląskiego uczył się fachu w Berlinie. Jego pierwszą poważną pracą była budowa Kanału altSekenburskiego w dolnym dorzeczu Niemna. Potem przeniósł się do Elbląga, gdzie objął stanowisko inspektora do spraw tam i grobli na terenie Żuław Wiślanych. Wtedy to właśnie opracował projekt budowy Kanału Elbląskiego.

altSteenke dosyć długo przygotowywał się do tego przedsięwzięcia. Wizytował różne obiekty hydrotechniczne nie tylko w Europie, ale także w Ameryce. Pojechał do Stanów Zjednoczonych, aby obejrzeć słynny, najwyżej wówczas położony na altświecie, Kanał Morrisa wykorzystujący pochylnie. Podobne urządzenia postanowił zastosować na Kanale Elbląskim. altWarto jednak od razu zauważyć, że nie stanowią one ich prostej kopii. Steenke wprowadził kilka innowacji. Zapewniło altmu to nie tylko poczesne miejsce w historii techniki, ale także uczyniło jego dzieło wyjątkowym. Kanał Elbląski jest obecnie jedynym czynnym tego rodzaju obiektem na świecie.

Budowę Kanału Elbląskiego rozpoczęto w 1848 roku. Pierwszy odcinek Elbląg-Iława otwarto w 1860 roku. W tym roku zatem mija 150 lat od tego wydarzenia. Do 1872 roku otwarto połączenie do Ostródy, a cztery lata później do Starych Jabłonek. Budowę ostatniej pochylni zakończono zaś w 1881 roku. Trzy lata później genialny inżynier zmarł w Elblągu.

Kanał okazał się sukcesem. Planowano nawet połączyć go z Wielkimi Jeziorami Mazurskimi, ale ze względu na ogromne koszty, pomysłu tego ostatecznie zaniechano. Szlak był początkowo wykorzystywany przede wszystkim do transportu towarów. Jednak z czasem, wraz z rozwojem sieci dróg i kolei, ta jego funkcja traciła na znaczeniu. Jeszcze w 1913 roku przewieziono Kanałem Elbląskim grubo ponad 100 tysięcy ton ładunków, ale już po zakończeniu drugiej wojny światowej, ruch ten zanikł. Obecnie szlak służy wyłącznie turystyce i żeglarstwu.

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter