Międzynarodowe Targi Morskie i Militarne Baltexpo 2025 w Gdańsku odbywały się w chwili, gdy bezpieczeństwo w rejonie Bałtyku jest zagrożone. Aktywność floty cieni i wykorzystanie bezzałogowych systemów latających, podnoszą ryzyko dla szlaków morskich oraz infrastruktury offshore. Nie dziwi więc, że komponent militarny stanowił znaczącą i wyróżniającą się część wśród ogółu blisko 300 wystawców.
Obecność wystawców z sektora obronnego ma dziś wymiar strategiczny. Polska Grupa Zbrojeniowa i jej spółki, ale też liczne firmy prywatne, pojawiły się na targach z ofertą systemów i rozwiązań dla Marynarki Wojennej i logistyki morskiej. Większość z nich odgrywa dziś kluczową rolę w modernizacji naszych zdolności obronnych.
Norweski koncern Kongsberg zaprezentował m.in. dron nawodny (USV) Seawolf, opracowany wspólnie z firmą Nordex z Ukrainy. Była to wersja MG, wyposażona w system RWS (Remote Weapon Station – zdalnie sterowane stanowisko ogniowe) Konsgberg Protector z wielkokalibrowym karabinem maszynowym Browning M2HB kaliber 12,7 mm.
Więcej zdjęć, również uzbrojenia pokazanego podczas BALTEXPO prezentują nasze FOTORELACJE
Bezzałogowiec miał również na pokładzie zestawy obserwacyjne, w tym kamerę stałą na dziobie, obrotową głowicę optoelektroniczną oraz dwie głowice z trzema obiektywami, dające możliwość pełnej obserwacji dookólnej w zakresie 360 stopni.
- To dla nas kolejne targi, na których pokazujemy sprzęt i uzbrojenie, które dostarczamy lub chcemy dostarczać dla polskich sił zbrojnych – mówił kmdr rez. Radosław Rychter, dyrektor programów morskich Kongsberg.
Duże zainteresowanie na stoisku Kongsberga budził także pocisk manewrujący NSM, który jest na wyposażeniu Morskiej Jednostki Rakietowej, a w przyszłości ma być także na Mieczniku. Pokazano również pocisk JSM, czyli wersję zintegrowaną z myśliwcem F-35.
– Jesteśmy na BALTEXPO, bo chcemy rozszerzyć dostawy pocisków dedykowanych do myśliwca F-35. Obecnie prowadzimy dialog z Agencją Uzbrojenia. Jednocześnie ściśle współpracujemy z ukraińską armią. Słuchamy naszych ukraińskich partnerów, a jeżeli trzeba - wdrażamy poprawki i z taką ofertą idziemy do Wojska Polskiego.
Na BALTEXPO wystawiała się także Polska Grupa Zbrojeniowa.
- Oczywiście, największe zainteresowanie na naszym stoisku wzbudza fregata Miecznik, budowana w naszej stoczni, jednak jako Polska Grupa Zbrojeniowa postanowiliśmy wystawić nie tylko produkty morskie, ale również sprzęt naszych producentów, jak Mesko czy PIT-Radwar, w tym m.in. kamizelki kuloodporne czy zestaw Piorun - mówił Marcin Ryngwelski, prezes PGZ Stoczni Wojennej, należącej do PGZ. - Wzbudza to niemałe zainteresowanie, jest wielu partnerów, dlatego BALTEXPO 2025 oceniamy bardzo pozytywnie.
Stocznia Remontowa Shipbuilding i pozostałe firmy z grupy Remontowa Holding, to dziś jeden z fundamentów polskiego łańcucha logistyczno-technicznego dla floty. Od wielu lat, ta największa w Polsce grupa stoczniowa jest także partnerem strategicznym BALTEXPO.
- Najważniejsze, by uświadomić podmiotom decyzyjnym, że firmy prywatne, takie jak spółki należące do Remontowa Holding S.A., są partnerami doświadczonymi, odpowiedzialnymi, gotowymi realizować bardzo skomplikowane zadania, jak promy Ro-Pax, budowane przez Gdańską Stocznię Remontową czy skomplikowane okręty dla naszej marynarki, realizowane u nas. Naturalnie, odbudowa przemysłu stoczniowego nie zależy tylko od nas, ale jesteśmy gotowi brać w tym udział – podkreślał Dariusz Jaguszewski, prezes zarządu stoczni Remontowa Shipbuilding S.A.
Warto dodać, że ww. promy Ro-Pax budowane w Remontowej, jako jednostki cywilne przeznaczone do przewozów zestawów TIR i aut osobowych, w razie konieczności (np. wybuchu konfliktu zbrojnego), są także przystosowane do transportu pojazdów i sprzętu wojskowego.
Z kolei obecność na targach BALTEXPO południowokoreańskiego koncernu Hanwha Ocean, była okazją do zapytania o ofertę okrętów podwodnych w ramach programu „Orka”. W trakcie tegorocznej edycji targów firma zapowiedziała inwestycje, towarzyszące kontraktowi w wysokości 100 mln dolarów, które miałaby stać się motorem rozwoju przemysłu stoczniowego i gospodarki morskiej w Polsce.
- Proponujemy polskiemu rządowi oraz Marynarce Wojennej okręt KSS-III Batch 2. To nasz najnowszy okręt, który wchodzi do służby koreańskiej marynarki wojennej. Trzy takie same modele KSS-III Batch 1, służą obecnie w Korei Południowej – wyjaśniał Tomasz Sadowski, zastępca dyrektora programu „Orka” Hanwha Ocean.
- Nie chodzi wyłącznie o sprzedaż okrętu. Chcemy zbudować długotrwałe partnerstwo z polskimi stoczniami oraz lokalnymi przedsiębiorstwami, które po certyfikacji i audycie, będą naszymi dostawcami nie tylko na okręty podwodne, ale też na inne jednostki.
Tegoroczni wystawcy wykorzystali BALTEXPO do rekrutacji. „Dzień Edukacji, Kariery i Pracy” oraz strefy firm-pracodawców były skuteczną platformą łączącą młodzież z ofertami szkół morskich, firm oraz jednostek wojskowych.
- Poprzez uczestnictwo w targach chcemy zachęcić potencjalnych kandydatów do służby w zespołach bojowych oraz wstąpienia w nasze szeregi – zachęcał kmdr ppor. Michał Synak, rzecznik prasowy Jednostki Wojskowej Formoza. - Na miejscu można było uzyskać odpowiedzi na pytania, które nie zawsze znajdziemy na forach internetowych.
– Targi nie uciekną od tego, co dzieje się w globalnej polityce. Bezpieczeństwo kryje się dzisiaj pod dziesiątkami słów i haseł, od infrastruktury, po bezpieczeństwo militarne. Coraz większa dbałość i myślenie o bezpieczeństwie, nie tylko militarnym, ale również infrastrukturalnym, determinują rozwój samych targów. W dwa lata odnotowujemy 20-proc. wzrost liczby wystawców, ale również coraz większą liczbę odwiedzających – podsumowuje Andrzej Bojanowski, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich S.A., organizatora BALTEXPO.
Karol Uliczny
