Wczoraj w duńskim porcie Hanstholm doszło do nieszczęśliwego wypadku. Na pokładzie statku pływającego w żegludze trampowej Corina należącego do Żeglugi Gdańskiej 4 członków załogi zatruło się gazami w ładowni wypełnionej zrębkami. Jeden marynarz zmarł, pozostali trzej zostali przewiezieni do szpitala.
Jak podało Radio Gdańsk przyczyną tragedii był tlenek węgla, a trzej poszkodowani marynarze, którym podawany jest tlen, wkrótce opuszczą szpital.
Wczoraj wieczorem jeden z marynarzy zszedł do ładowni, aby sprawdzić ładunek. Trzej pozostali zaniepokojeni brakiem obecności kolegi podczas kolacji, postanowili go poszukać. Został znaleziony w ładowni, ale był już nieprzytomny. Pozostali marynarze także zaczęli odczuwać osłabienie i dolegliwości. Razem z nieprzytomnym kolegą zostali przewiezieni do szpitala.
Duńskie władze prowadzą śledztwo mające na celu wyjaśnienie przyczyn tego nieszczęśliwego wypadku.
Fot.: J. Uklejewski