Jak poinformowały duńskie media, dzisiaj w nocy około godziny 0:40 prom Stena Line – Stena Nautica uderzył w molo w duńskim porcie Grenaa. Poszycie kadłuba promu zostało rozerwane, a woda zalała pomieszczenia w maszynowni promu. Do zdarzenia doszło, podczas gdy prom rozpoczął rejs do Szwecji.
Kapitan niezwłocznie po zdarzeniu zawrócił do portu. Nikt ze 156 osób znajdujących się na pokładzie nie doznał obrażeń. Po zacumowaniu jednostki w porcie zostały zamontowane zapory przeciwolejowe mające na celu ograniczenie ewentualnego skarżenia środowiska naturalnego.
Obecnie prowadzone jest dochodzenie w sprawie wyjaśnienia przyczyn wypadku. Także szacowane są szkody oraz opracowywany jest plan naprawy jednostki. Prawdopodobnie nie obejdzie się bez wielomiesięcznego remontu. Być może ten wypadek zdecyduje o inwestycji w nowy tonaż, ponieważ Stena Nautica ma już 28 lat.
10 lat temu Stena Nautica zderzyła się z polskim kabotażowcem Joanna. W wyniku tej kolizji prom został poważnie podtopiony, wtedy osadzono go na mieliźnie, co zapobiegło zatonięciu kadłuba. Finalnie remont jednostki został przeprowadzony w Gdańskiej Stoczni Remontowa S.A. Ze względu na ogrom prac obejmujący wymianę wszelkich zalanych kabli prom był wyłączony z serwisu przez kilka miesięcy.
Połączenie (Dania – Szwecja) Greena – Varberg, to alternatywne połączenie dla przeprawy Frederkshavn – Geteborg.
