Stocznie, Statki

Do portu Szczecin, po raz pierwszy w jego historii, zawinął w piątek, 1 listopada 2013 r., masowiec klasy wielkościowej kamsarmax. Jest to rekordowy, największy pod względem nośności, statek, jaki przebywał dotąd w Szczecinie.

Masowiec Ranger, mijając wcześnie rano w ostatni piątek Świnoujście, zacumował kilka godzin później nieopodal elewatora "Ewa", ale po przeciwnej stronie pirsu - przy nabrzeżu Słowackim szczecińskiego portu.

Ranger przy nab. Słowackim w Szczecinie - Fot.: BSA

Przywiózł ok. 30 000 ton (niektóre źródła podają ilość 28 000 t) śruty sojowej. Wpływając do Szczecina nie był więc załadowany nawet w połowie. Jego tonaż pojemnościowy brutto wynosi 43 022 jednostki, a nośność - 82 172 ton. Jest to tzw. kamsarmax i należy do typoszeregu Kamsarmax - projektu japońskiej stoczni Tsuneishi (zbudowany został w chińskiej stoczni grupy Tsuneishi w Zhoushan). Jest więc jednostką niemal siostrzaną dla serii czterech kamsarmaxów zbudowanych niedawno przez "właściwą" - japońską stocznię grupy Tsuneishi dla Polskiej Żeglugi Morskiej (mogą występować między nimi nieznaczne różnice wynikające ze specyficznych wymogów armatora).

Ranger ustanowił rekord wielkości statku odwiedzającego port w Szczecinie pod względem nośności i wyporności. Były już natomiast w Szczecinie pojedyncze jednostki pływające o większej kubaturze (a więc większym tonażu pojemnościowym brutto) i dłuższe. Nośność powinna być jednak uważana za parametr decydujący w tego rodzaju ciekawostkowych rankingach. W przypadku masowców nośność jest też decydującym parametrem technicznym i rynkowo-ekonomicznym.

Ranger, to nie tylko pierwszy kamsarmax ale również pierwszy panamax z ładunkiem w Szczecinie. Kamsarmax to nieco większa (dłuższa) odmiana panamaxa. Panamaxy legitymują się nośnością do ok. 75 tys. ton. Kamsarmaxy mają nośność rzędu 80-82 tys. ton. Kamsarmax, to statek o szerokości panamaxa (ok. 32,2 m) i maksymalnych pozostałych wymiarach (głównie długości) umożliwiających zawinięcie do Portu Kamsar w Gwinei.

Przypomnijmy, że drugi co do wielkości (według kluczowych parametrów) statek w historii szczecińskiego portu przebywał w nim na remoncie. Największym bowiem, pod względem nośności, masowcem (i w ogóle największym statkiem) jaki zapuścił się do Szczecina przed wizytą Ranger'a był remontowany w stoczni "Gryfia" (bez dokowania) masowiec panamax o nazwie Athiniotissa, który przybył do Szczecina w styczniu 1998 roku. Statek charakteryzował się nośnością ok. 64 tys. ton i wypornością 76,27 tys. ton. Zbudowała go w 1976 roku stocznia Burmeister & Wain's Skibsbyggeri A/S z Kopenhagi. Statek zakończył żywot w stoczni złomowej niedługo po ustanowieniu swego szczecińskiego rekordu - już w 1999 roku.

Natomiast największe masowce (i największe statki pod względem nośności) jakie z ładunkiem były w Szczecinie przed obecną wizytą Ranger'a, to najprawdopodobniej jednostka Chryssa K. (masowiec) o nośności 51,5 tys. ton, która ustanowiła rekord w 2005 roku oraz dwa jeszcze większe masowce - zrębkowce, które odwiedziły Szczecin w 2011 roku.

Masowce - zrębkowce mają to do siebie, że przystosowane są do przewozu masowych ładunków objętościowych (lżejszych lub inaczej mówiąc  zajmujących - przy tej samej wadze - więcej miejsca niż np. węgiel, zboże, nawozy czy rudy metali) czyli np. zrębków i trocin. W stosunku do masowców o porównywalnej nośności mają o wiele większą kubaturę kadłuba (uzyskaną głównie przez podwyższenie burt) i pojemność ładowni. Szczeciński rekord wśród masowców pod względem tonażu pojemnościowego brutto został ustanowiony w 2011 roku najpierw przez statek o nośności mniejszej niż u Chryssa K., ale o większej pojemności. Chodzi o masowiec - zrębkowiec Keoyang Majesty, o tonażu pojemnościowym brutto prawie 49 tys. jednostek i nośności 43,2 tys. ton. Statek o długości 221 m stanął w połowie kwietnia 2011 r. przy nabrzeżu Słowackim, nieopodal elewatora "Ewa". Co ciekawe, Keoyang Majesty, pod względem tonażu pojemnościowego brutto przewyższył, choć bardzo nieznacznie, także Ranger'a, którego można jednak uznać za rekordzistę w szczecińskim porcie, gdyż nośność (wg której wygrywa bezapelacyjnie ranking) uważana jest powszechnie w odniesieniu do masowców za ważniejszy parametr. Rekord Keoyang Majesty został odnotowany przez media lokalne i niektóre ogólnopolskie media branżowe. Kolejne dwa rekordy ustanowione później, choć w tym samym roku, przez dwa kolejne zrębkowce (większe pod względem zarówno pojemności brutto, jak i nośności) przeszły bez echa.

Pod względem tonażu pojemnościowego brutto Ranger'a (GT 43 022) przewyższają, wśród statków zawijających dotąd do Szczecina, statek pasażerski - apartamentowiec The World (GT 43 188) oraz wspomniane, cumujące w 2011 r. przy nabrzeżu Słowackim masowce - zrębkowce: Hokuetsu Hope II (GT 43 519, nośność 54 339 t) i Silver Pegasus (GT 43 621, nośność 54 347 t). Natomiast dłuższy od Ranger'a był, przebywający w Szczecinie i Świnoujściu w latach 1943 - 1947, niedoszły lotniskowiec Kriegsmarine - Graf Zeppelin o długości całkowitej 262,5 m.

Ranger, przed wpłynięciem do Świnoujścia i dalej - Szczecina, ponad połowę ładunku wyładował wcześniej w Rydze. Port Szczecin ma ambicje obsługiwania większych jednostek, jednak ogranicza go głębokość basenów i kanałów portowych, a przede wszystkim niewystarczająca głębokość toru wodnego Szczecin-Świnoujście. Do szczecińskiego portu zawijają często statki niedoładowane, które mogłyby przywieźć lub zabrać więcej ładunku, gdyby nie ograniczenia zanurzenia. Dla przykładu na początku października przy nabrzeżu Katowickim, gdzie przeładunki realizuje spółka Bulk Cargo-Port Szczecin sp. z o.o., zacumowały po raz kolejny statki o maksymalnym zanurzeniu większym niż dopuszczalne w szczecińskim porcie. Masowiec udźwigowiony Embdens Welvaart o nośności ok. 50 tys. ton i maksymalnym zanurzeniu 12,82 m - ze względu na aktualną głębokość na torze wodnym i przy nabrzeżu - zabrał ze Szczecina zaledwie 25 000 ton polskiego koksu. Podobnie statek Azalea Galaxy o nośności 19 998 t i maksymalnym zanurzeniu 9,46 m zabrał jedynie 15 000 ton kwasu siarkowego, choć mógłby pomieścić  3-4 tys. ton więcej. Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, wraz z przeładowcami i innymi instytucjami, od dawna zabiega o pogłębienie toru wodnego Świnoujście-Szczecin do 12,5 m. Dzięki temu w Szczecinie mogłyby być obsługiwane statki o zanurzeniu do ok. 11,5 m. Poza tym, przygotowywane są nabrzeża do obsługi statków o większym zanurzeniu. Jednak nawet zrealizowanie postulatu "12,5 m dla Szczecina" i tak nie pozwoliłoby na obsługę w tym porcie w pełni załadowanych panamaxów, charakteryzujących się zanurzeniem rzędu 14 m.

Obsługę agencyjną masowca Ranger podczas jego wizyty w Polsce zapewniła Baltic Shipping Agency Ltd (BSA).

Media4Sea

Fot.:  Adam Gąsior,  BSA

Ranger- charakterystyka podstawowa
nr IMO   9493999
państwo bandery    Isle of Man
port macierzysty   Douglas (isle of Man)
armator (właściciel) i armator zarządzający   Orion Bulkers GmbH & Co. KG, Hamburg, Niemcy
armator zarejestrowany   MS "RANGER" Schiffahrtsgesellschaft mbH & Co.KG
rok budowy    2012
stocznia    Tsuneishi Group (Zhoushan) Shipbuilding Inc., Chiny
długość całkowita   228,99 m
szerokość konstrukcyjna   32,26 m
zanurzenie   14,429 m
wolna burta   5676 mm
wysokość boczna    20,05 m
nośność   82 172 t
pojemność brutto (GT)   43 022
pojemność netto (NT)  27 239
pojemność ładunkowa (ziarno)    97 381 m3
moc napędu głównego    9710 kW
prędkość eksploatacyjna   15,6 węzła
klasyfikacja    Nippon Kaiji Kyokai
notacja klasy    NS*(CSR, BC-A, BC-XII, GRAB 20, PSPC-WBT)(ESP)(IWS) MNS*, Strengthened for heavy cargo loading where hold nos. 2,4 & 6 may be empty, MPP, LSA, RCF, M0, AFS 

1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6468 3.7204
EUR 4.2248 4.3102
CHF 4.4881 4.5787
GBP 4.9581 5.0583