- Niestety mimo znacznego zaangażowania kapitałowego Agencji Rozwoju Przemysłu aktualny właściciel nie był w stanie wprowadzić zakładu na ścieżkę trwałej rentowności – czytamy w komentarzu Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej nt. Stoczni Gdańsk.
- Szansą dla Stoczni Gdańsk miał być nowy plan biznesowy, przygotowany przez większościowego akcjonariusza. Okazał się on jednak nierealistyczny. Mając to na uwadze, zdaniem Pracodawców RP dalsze zaangażowanie pieniędzy podatników w generującą znaczące straty inwestycję przyniosłoby więcej strat niż korzyści – szczególnie że byłyby one i tak bardzo niepewne oraz odległe w czasie. – Utrzymywanie Stoczni Gdańsk bez wiarygodnego planu naprawczego nie tylko jest bezcelowe, lecz także może zostać uznane za działanie na szkodę Skarbu Państwa – podkreślają eksperci Pracodawców RP. – Finansowa pomoc dla jednego przedsiębiorstwa, nawet tak zasłużonego jak Stocznia Gdańsk, nie może odbywać się kosztem innych inwestycji, których powodzenie wydaje się dużo większe – dodają.
Zdaniem ekspertów organizacji ewentualna upadłość Stoczni Gdańsk może stać się początkiem procesu naprawczego, którego nie udało się przeprowadzić zagranicznemu właścicielowi. – Jesteśmy przekonani o tym, że – mimo znaczącej konkurencji na zglobalizowanym rynku – polskie firmy mogą budować i sprzedawać okręty, a także inne konstrukcje, np. wieże wiatrowe. I powinny to robić bez pomocy ze strony państwa – konkludują eksperci Pracodawców RP.
