W niedzielę, 11 listopada, w drugą rocznicę tragedii, odsłonięto w Holandii pomnik upamiętniający ofiary wypadku holownika Fairplay 22, w tym polskiego oficera mechanika.
Pomnik stanął na wydmach przy Noorderpier (Pirsie Północnym), w Hoek van Holland, nieopodal miejsca wypadku, u ujścia Nieuwe Waterweg do Morza Północnego (kanału prowadzącego do portu w Rotterdamie).
11 listopada 2010 roku, holownik Fairplay 22 niebezpiecznie zbliżył się do gruszki dziobowej promu Stena Brittanica, któremu astystował. Odbywało się to przy przy stosunkowo dużej prędkości obu jednostek. Pchany następnie przez prom w silnym przechyle, holownik w końcu przewrócił się do górny dnem.
Uratowano trzy z pięciu osób załogi (wszystkie zabrano do szpitala z objawami hipotermii, jedna była ranna). W wypadku zginęli belgijski kapitan Luc Caluwaert i polski starszy mechanik Marek Kończak.
Władze holenderskie opublikowały szczegółowy raport na temat przebiegu i przyczyn wypadku, zawierający także wnioski i zalecenia zarówno dla operatorów i załóg holowników, jak i dla ich projektantów. Raport, wraz z załącznikami dostępny jest na stronie Holenderskiej Rady Bezpieczeństwa (Dutch Safety Board) www.onderzoeksraad.nl.
PioSta
Fot. Fairplay Towage
Zacne przedsięwzęcie, szkoda tylko, że nie zostały poinformowane o tworzeniu takiego pomnika, nie mówiąc o zaproszeniu na odsłonięcie, osób z Polski blisko zpokrewnionych z Oficerem Mechanikiem Markiem Kończak.
Radość, że Holendrzy tak pięknie upamiętnili tą tragedię, niestety smutek pozostanie na zawsze...
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.