Nietypowe posiedzenie komisji budownictwa szczecińskich radnych. Politycy, pod przewodnictwem szefa zespołu Piotra Kęsika, wyruszyli do Rostocku, by obejrzeć jak Niemcy zagospodarowali tereny należące niegdyś do jednej z tamtejszych stoczni.
Spotkają się z miejscowymi urzędnikami, którzy pokażą im co, poza przemysłem, można ulokować nad wodą. Jednym z rozwiązań jest deweloperka.
Podobny pomysł próbował forsować w Szczecinie właściciel terenów po upadłej stoczni - Towarzystwo Finansowe Silesia. Projekt spotkał się z krytyką środowisk związanych z gospodarką morską. Piotr Kęsik zastrzega jednak, że nie chce naśladować zagranicznych wzorców, a jedynie pokazać radnym możliwe rozwiązania. - Podróże kształcą. Powinniśmy się uczyć, wtedy nie będziemy popełniać błędów - mówi Kęsik.
Kęsik dodaje, że to właśnie radni mają wpływ na to, co powstanie na terenach po stoczni. - Plan zagospodarowania przestrzennego, a ten w końcu będzie musiał być skorygowany, trafi na obrady sesji rady miasta. Stąd pomysł, żebyśmy przygotowali się do różnych rozwiązań - tłumaczy Kęsik.
Szefowi komisji marzą się jeszcze wyjazdy do innych niemieckich i szwedzkich stoczni. Silesia tymczasem zleciła zewnętrznej firmie, by ta zbadała, jaki wariant zagospodarowania terenów po szczecińskim zakładzie byłby najbardziej opłacalny.
Natalia Skawińska
NIERUCHOMOŚCI: dom o pow. 146 mkw - 800 tys. zł, mieszkanie o pow. 48 mkw - 210 tys. zł
DOCHODY: dieta radnego - 30 tys. zł, umowa o pracę - 32 tys. zł, rada nadzorcza - 12 tys. zł, biuro poselskie - 33 tys. zł, wynajem mieszkanie - 5 tys. zł, działalność gospodarcza - strata 4 tys. zł.
SAMOCHODY: mercedes cabrio z 1991r - 50 tys. zł, land rover - 15 tys. zł, lublin - 15 tys. zł
ZOBOWIĄZANIA: kredyt hipoteczny - 247 tys. zł.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.