Stocznie, Statki

Po kilku dniach poszukiwań z kanału na Parnicy płetwonurkowie wydobyli zwłoki pracownika ochrony, który zaginął podczas nocnego obchodu na terenie stoczni remontowej przy ul. Gdańskiej w Szczecinie. Na ciało 23-letniego mężczyzny natknęli się podczas przeczesywania okolic nabrzeża.

Chłopak zniknął bez śladu podczas pracy na nocnej zmianie w zakładzie. Około północy z poniedziałku na wtorek wybrał się na obchód. Jego zaginięcie zgłosił ojciec. We wtorek o godz. 8 zadzwonił na policję, kiedy syn nie wrócił z pracy. Funkcjonariusze z dąbskiego komisariatu rozpoczęli poszukiwania. Do akcji z policjantami wysłany został pies tropiący. Ślad urwał się nad wodą, przy jednym z kanałów. W tym też rejonie, w sobotę wyłowiono ciało zaginionego. Nurkowie odnaleźli zwłoki pod kadłubem jednego ze statków cumujących na Parnicy.

Policja i prokuratura prowadzą dochodzenie, mające ustalić okoliczności śmierci mężczyzny. Wstępnie wykluczony został wątek, że mogły przyczynić się do niej osoby trzecie.

0 Policja wyklucza
Policja wyklucza udzial osob trzecich? A ja niewykluczam udzialu osob drugic tzn. Zlomiarzy.
06 lipiec 2012 : 05:56 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9877 4.0683
EUR 4.2675 4.3537
CHF 4.3848 4.4734
GBP 4.9599 5.0601

Newsletter