Czy francuski koncern zbrojeniowy DCNS przejmie przynajmniej część Stoczni Marynarki Wojennej będącej w upadłości? Rozmawiają na ten temat ministrowie obrony, Polski Bogdan Klich i Francji Gerard Longuel Nie wiadomo jednak, czy w trakcie rozmów padły jakieś konkretne propozycje.
- Decyzje przemysłowe będą podejmowane przez przedsiębiorstwa - powiedział Longuel.
- Wspieramy wszelkie formy udziału kapitału zagranicznego w prywatyzacji stoczni. Oczywiście ostateczne decyzje podejmują zainteresowani-to są potencjalni inwestorzy i pani syndyk masy upadłościowej stoczni. Tb pomiędzy nimi rozegra się dyskusja nt. przyszłych losów stoczni - powiedział Bogdan Klich, zaznaczając po raz kolejny, że stocznia jest ważna dla Marynarki Wojennej. -To w końcu w tej stoczni remontowane są nasze jednostki, to w końcu w tej stoczni znajduje się dokumentacja i technologia niezbędna do wszystkich napraw, modernizacji i remontów.
Na początku marca SMW i DCNS zawarły porozumienie o współpracy. Umowa dotyczy programów nowych budów okrętów podwodnych i nawodnych oraz ich modernizacji jak również utrzymania w gotowości operacyjnej okrętów polskiej Marynarki Wojennej.
Francuski koncern już wcześniej jako jedyny zainteresowany był kupnem gdyńskiej stoczni. Do prywatyzacji jednak nie doszło. Rozmowy rozbiły się o gwarancje kontraktów na budowane w Gdyni jednostki.
Na początku kwietnia sąd podjął decyzję o zmianie upadłości na likwidacyjną, ponieważ zakład stracił płynność finansową i możliwość regulowania zobowiązań. Wcześniej przez prawie półtora roku stocznia znajdowała się w upadłości układowej i próbowała dogadać się z wierzycielami w sprawie rozłożenia zadłużenia na raty. Realizowany był program restrukturyzacji, polegający głównie na sprzedaży zbędnego majątku, redukcji zatrudnienia i zwiększeniu kontraktacji zamówień.
Efekty okazały się niewystarczające. Ze względu na złą sytuację firmy zwolnienia czekają ok. 500 pracowników z nieco ponad 1000 zatrudnionych. Zawiadomione zostały już o tym urzędy pracy. Stocznia ma także problemy z terminowym płaceniem wynagrodzeń. Zobowiązania wobec załogi wynoszą ok. 7 mln zł. Do końca miesiąca mają zostać uregulowane. Środki mają zostać pozyskane z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Jacek Klein
Stocznie, Statki
Francuzi nadal chcą stoczni?
19 maja 2011 |
Źródło:
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.