Stocznie, Statki
Wrakstarej, drewnianej łodzi odsłoniły sztormy w pobliżu brzegu na wysokości plaży w Międzywodziu. – Łódź jest ogromna i stara, choć datowanie należy zostawić archeologom. Znad wody wystaje fragment kadłuba o długości 27 metrów – tłumaczy kapitan ż.w. Wojciech Cenzartowicz, który dokładnie wymierzył znalezisko, a także sporządził bogatą dokumentację fotograficzną.

Wrak znajduje się tuż przy brzegu. Łódź została najprawdopodobniej przywleczona przez sztorm, choć lada moment może zostać przykryta przez masy piachu.

– Widok robi ogromne wrażenie. W czwartek zamierzam powiadomić muzeum w Wolinie, a także konserwatora zabytków. Taka łódź to rzadkość. Trudno tak na pierwszy rzut oka datować, z jakiego okresu może pochodzić, ale z pewnością jest stara – tłumaczy archeolog Wojciech Filipowiak z Pracowni Archeologicznej Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Wolinie, który także miał okazję widzieć tajemniczy wrak. – Większość łączeń została wykonana za pomocą kołków drewnianych, zachowana jest tylko część denna. Obiekt nie ma już burt, za to widać masywne, gęsto ułożone wręgi (podstawowe poprzeczne elementy statku – red.).

Jak wynika ze wstępnych pomiarów, część kadłuba wystająca ponad lustro wody mierzy aż 27 m długości i 7 m szerokości. – Choć kadłub mógł być jeszcze szerszy, bo wręgi są odłamane na wysokości obła (zaokrąglenie kadłuba łodzi w miejscu, w którym dno przechodzi w burtę – red.) – uważa W. Cenzartowicz, dodając, że spora część poszycia dennego jest na swoim miejscu, zaś wewnątrz kadłuba leży kilkumetrowa okrągła, drewniana belka o średnicy około 40 cm. – To może być fragment masztu – tłumaczą zgodnie Cenzartowicz i Filipowiak.

Materiały oraz zdjęcia lada dzień zostaną dostarczone do wojewódzkiego konserwatora zabytków. I to on zdecyduje, co dalej ze znaleziskiem. – Nie wiadomo, na ile biuro konserwatora ma zdokumentowany ten obiekt, jeśli w ogóle – zastanawia się Filipowiak, dodając, że trzeba się spieszyć z pracami, bowiem kolejne sztormy mogą zakryć wrak. – Dobrze byłoby pobrać próbki drewna do wykonania badań dendrochronologicznych, aby ustalić dokładny wiek łodzi – uważa archeolog. Wrak po zbadaniu zostanie tam, gdzie jest. Mało prawdopodobne, by znalazły się środki na to, by wydostać go z morza.


Marzena DOMARADZKA{jathumbnail off}
1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter