Stocznie, Statki
Europoseł Sławomir Nitras broni sposobu sprzedaży polskich stoczni. Zdaniem polityka PO, to Komisja Europejska narzuciła rządowi tryb oraz określiła terminy w jakich miało dojść do prywatyzacji zakładów w Gdyni i Szczecinie. Nitras był gościem "Sygnałów Dnia".

Sławomir Nitras uważa, że informacje CBA o aferze skomplikują sprzedaż terenów postoczniowych. Europoseł PO przypomniał, że w wyniku kryzysu gospodarczego bardzo trudno było znaleźć chętnego na zakup polskich stoczni, a urzędnicy Ministerstwa Skarbu działali aktywnie, by zapewnić inwestora zakładom, i z tego obecnie robi się im zarzut. - Rząd i Agencja Rozwoju Przemysłu mogli powiedzieć, że robią przetarg, tak jak chce Komisja Europejska, niech zgłasza się kto chce, a potem zwołać konferencję prasową i oświadczyć, że nikt nie chce kupić polskich stoczni - powiedział Nitras.

Wczoraj minister skarbu Aleksander Grad zaprzeczył, aby przetarg na prywatyzację stoczni w Gdyni i Szczecinie został "ustawiony" pod konkretnego inwestora z Bliskiego Wschodu. Tygodnik "Wprost" zamieścił na swej stronie internetowej fragmenty tajnego raportu Centralnego Biura Antykorupcyjnego na temat sprzedaży majątku stoczni. Jego autorzy twierdzą, że urzędnicy Agencji Rozwoju Przemysłu, podległej ministrowi Gradowi czynili wszystko co w ich mocy, aby zapewnić zwycięstwo w przetargach na majątek stoczni gdyńskiej i szczecińskiej wybranemu przez siebie katarskiemu inwestorowi. CBA podważa także wiarygodność tego inwestora, w sprawę ma być zamieszany libański handlarz bronią.


Informacyjna Agencja Rządowa
{jathumbnail off}
1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter