33-letni mechanik pokładowy i 45-letni kucharz-rybak, wchodzący w skład pięcioosobowej załogi duńskiego kutra, znajdowali się pod wpływem alkoholu. Jednostkę skontrolowali wczoraj w kołobrzeskim porcie funkcjonariusze Straży Granicznej. Miała wyjść w morze w rejs powyżej 36 godzin.
W trakcie odprawy granicznej kutra strażnicy graniczni sprawdzili, czy załoga jest trzeźwa. Okazało się, że dwóch mężczyzn, Polacy, ma odpowiednio 0,5 i 2,30 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Ponieważ wykonywanie czynności zawodowych lub służbowych w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem, funkcjonariusze Straży Granicznej sporządzili dokumentację i wystawili mężczyznom wezwania do stawienia się w kołobrzeskiej Policji, która będzie prowadzić dalsze postępowanie w tej sprawie.
Kuter nie wyszedł w morze, bo brakowało na nim wymaganego kartą bezpieczeństwa minimalnego stanu załogi.
