Rybołówstwo

W poniedziałek, 10 lutego, w Morskim Instytucie Rybackim w Gdyni  przedstawiciele Sztabu Kryzysowego Polskiego Rybołówstwa spotkają się z Kazimierzem Plocke, wiceministrem rolnictwa do spraw rybołówstwa. Spotkanie to wynik postulatów, które rybacy wysłali do ministra w styczniu tego roku. Obecnie w skład sztabu kryzysowego wchodzi już 9 organizacji rybackich zrzeszających ponad 600 armatorów.

Rybacy domagają się zakazu wpisywania do rejestru statków nowych jednostek, dopłaty do nieekonomicznych limitów połowowych, pieniędzy za złomowane kutry i wycofania się z możliwości handlowania kwotami połowowymi.

- To są nasze najważniejsze problemy, z którymi borykamy się od lat i nikt ich nie chce rozwiązać - mówi Grzegorz Hałubek ze Związku Rybaków Polskich i jeden ze współzałożycieli sztabu kryzysowego. - Jeżeli minister nie odpowie na nasze postulaty i nie podejmie z nami negocjacji będziemy stosować ostrzejsze metody. Możliwe również, że dojdzie do blokady portów.

Bogdan Młyński, prezes Krajowej Izby Producentów Ryb w Ustce, która również weszła do sztabu kryzysowego przyznaje, że sytuacja nie jest łatwa.

- Minister chyba już zauważył, że nie problemy są tak duże, że trzeba rozmawiać z rybakami. Innej możliwości nie ma. Musimy popracować nad strukturalnymi zmianami w gospodarce rybackiej. To chyba odpowiedni czas, aby takie rozmowy rozpocząć.

Warto przypomnieć, że polscy rybacy już drugi rok z rzędu nie odławiają rocznego limitu na dorsze. Z 2013 roku zostało ponad 8 tysięcy ton, które przepadło. Sami rybacy twierdzą, że problemem jest brak ryby w morzu i złe zarządzanie połowami szprota i śledzia. Dlatego od tego roku wprowadzono na te ryby indywidualne kwoty połowowe. Tutaj jednak rybacy obawiają się, że zostaną wprowadzone przepisy pozwalające na zbywanie kwot połowowych, co może doprowadzić do handlu limitami.

Więcej informacji po spotkaniu sztabu kryzysowego.

Hubert Bierndgarski

fot. H. Bierndgarski

0 producenci ryb beda omawiali z mirem zarybianie baltyku
tym sposobem zwiekszymy mase rybna a to pozwoli nam zwiekszyc polowy
10 luty 2014 : 10:11 Guest | Zgłoś
+1 Polska język...
... trudna język:
"Minister chyba już zauważył, że nie problemy są tak duże, że trzeba rozmawiać z rybakami."
10 luty 2014 : 10:54 Guest | Zgłoś
+4 spotkanie
czy wiadomo coś o dzisiejszym spotkaniu ??????
10 luty 2014 : 14:36 Guest | Zgłoś
0 pamiętamy
10.06.2010!
10 luty 2014 : 14:39 Guest | Zgłoś
-8 Dopłaty i co jeszcze....
Postulaty nie wszystkie STOP DOPŁATOM DO POŁOWÓW A TYM BARDZIEJ DO POSTOJÓW - nie stać Cię na uprawianie rybołówstwa rezygnuj , bankrutuj we wszystkich gałęziach gałęziach gospodarki są bankructwa tylko nie w rybołówstwie . Mówimy STOP cwaniakom żerującym na dopłatach i już handlujących limitami !!!! Obudźcie się wszelkie dopłaty nie prowadzą do niczego błędne koło .
10 luty 2014 : 14:48 Guest | Zgłoś
+7 zero dopłat
Cytuję xxx:
Postulaty nie wszystkie STOP DOPŁATOM DO POŁOWÓW A TYM BARDZIEJ DO POSTOJÓW - nie stać Cię na uprawianie rybołówstwa rezygnuj , bankrutuj we wszystkich gałęziach gałęziach gospodarki są bankructwa tylko nie w rybołówstwie . Mówimy STOP cwaniakom żerującym na dopłatach i już handlujących limitami !!!! Obudźcie się wszelkie dopłaty nie prowadzą do niczego błędne koło .

No nie podoba się cóż jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził
10 luty 2014 : 17:29 Guest | Zgłoś
0 re dopłaty
A Ty baranie chyba jestes od Safandra
15 luty 2014 : 13:45 Guest | Zgłoś
+9 Polska - Rybołówtwo - Paranoja
Mam nieodparte wrażenie, że Sztab Kryzysowy Polskiego Rybołówstwa powstał po to aby negocjować wypracowane przez siebie postulaty w imieniu 9 organizacji i jak pisze autor artykułu 600 set armatorów. Groźby typu : Jak Pan minister nie będzie z nami negocjować to zablokujemy porty, jest nie zupełnie na miejscu. Pan minister nie powinien negocjować ze SzPR tylko powinien przed gremium rybaków rozliczyć się z wielu deklaracji ujętych w dokumentach przygotowanych przed uruchomieniem PO RYBY 2007-2013, mających służyć w dobrym tego słowa znaczeniu polskiemu rybołówstwu. Stało się zupełnie odwrotnie. Powód jest tylko jeden. Podsekretarz Stanu dobrał sobie mało kompetentnych współpracowników w resorcie oraz doradców w śród naukowców. Pytanie rodzi się samo: Czy niekompetentni, czy cwani ??? Patrząc na efekt działań można stwierdzić, że jednak cwani po warunkiem, że działania w formie rozporządzeń czy ustaw posłużą nie koniecznie rybakom tylko pewnym grupom szykującym skok na kasę pod nazwą LIMIT KRAJOWY. Należy zwrócić uwagę na strukturę funkcjonowania rybołówstwa dalekomorskiego. Kto jest teoretycznym właścicielem limitu ? Patrząc na wszystkie "za i przeciw" stwierdzam jasno: "Spójrz na ocean, i choć nie wiem jak będziesz bogaty i sławny, nigdy nie będziesz znaczył tyle co on."
10 luty 2014 : 15:55 Guest | Zgłoś
-4 RYBACY:):):)
JACY RYBACY TO ARMANOTRZY I W DUPIE MAJA RYBAKOW TRZEBA PLACIC SAMEMU ZA ZUSY A W PORTACH NAWET TO-TO- JA NIE MA. STRAJKUJA JAK PALIWO ZA DROGIE ALBO LIMITY ZA MALE A W Dupie ludzi maja.I TAKA JEST PRAWDA.
10 luty 2014 : 17:56 Guest | Zgłoś
+1 To prawda
Armatorzy czyli ludzie prowadzący działalność gospodarczą przy użyciu kutrów i zwykle nie będący członkami załóg kutrów (chyba, że na papierze) rozmawiają z ministrami. Zwykli rybacy czyli zatrudnieni na kutrach od najmłodszego rybaka do szypra to zwykli pracownicy. Tak to się porobiło. W bogatszych krajach na przykład w Niemczech, Danii, Szwecji itp. to w większości właściciel kutra jest szyprem i zasuwa na swój zarobek zatrudniając rybaków najemnych. W Polsce armator to PAN co nie pływa tylko dudki liczy.
10 luty 2014 : 18:51 Guest | Zgłoś
0 Do rybak 1
Ż eby nie ten armator to TY WIELKI RYBAKU PO PODSTAWÓWCE NIE MIAŁBYŚ CO DO GARKA WŁOŻYĆ.Pkup sobie kuter ,albo łudke to wtedy porozmiawiamyotraficie tylko narzekać na armatorów wez
15 luty 2014 : 13:54 Guest | Zgłoś
+6 W Danii rybak nie wie nawet jak wygląda minister i tamtejszy Karnicki
ma ich głęboko w dupie, płaci podatki i żyje jak człowiek. niedługo i u nas tak będzie.
10 luty 2014 : 21:56 Guest | Zgłoś
+9 przebudzenie
Jest ciezko . prawda ale jak sam nie wypracujesz ta nie masz . kiepsko jest jak sie starasz i dalej nie ma nic to cos cie trafia ze brak slow Nie mam recepty na ten stan .........proponuje pogonic z naszych doradcow ludzi co polityka im wazniejsza i wlasna kariera a my miesem armatnim jestesmy Moze sie myle ale cos mi sie wydaje ze mam racje Karnickiego dobrze znam moze czasami nie jest z nami ale wiem ze chcial zjednoczyc rybakow w jedna organizacje tak jak PSPR a my liczymy 9 za 5 przeciw i na dodatek polityka przepraszam nie bylem pod mirem bo niie dam sie manipulowac . Jestem za jednym zwiazkiem rybakow i wyraznie podkreslam wszystkich bez wzgledu na dlugosc.....................jednostki............. ..inaczej............koniec..................koled zy........
10 luty 2014 : 23:26 Guest | Zgłoś
+13 Spotkanie Sztabu Kryzysowego z Ministerstwem 10 marca 2014
Ustalono wczoraj, że będą pieniądze za zniszczony Bałtyk , konkrety będą przedstawione 3 marca na kolejnym spotkaniu z Ministerstwem. Rząd podkreślił, że ma pełną świadomość katastrofy załamania zasobów zasobów ryb na Morzu Bałtyckim i będzie to mocno podnosił w relacjach z Unią Europejską, Kazimierz Plocke wielokrotnie zwracał uwagę w Brukseli na szkodliwość połowów paszowych na Bałtyku
11 marca odbędzie się specjalne posiedzenie Sejmowej Komisji Rolnictwa z udziałem Sztabu Kryzysowego w sprawie katastrofy zasobów na Morzu Bałtyckim
11 luty 2014 : 07:23 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0048 4.0858
EUR 4.2823 4.3689
CHF 4.3852 4.4738
GBP 4.9827 5.0833

Newsletter