Minister zapowiadała, ale armatorzy nie są przekonani czy polska bandera wróci na polskie statki.
Wicepremier Elżbieta Bieńkowska zapowiedziała w Szczecinie podczas Kongresu Morskiego, że ustawa, która ma umożliwić powrót biało-czerwonej na polskie statki zostanie szybko przyjęta. Wszystkie zainteresowane strony czekają teraz na jej ostateczną wersję. Pojawiają się jednak głosy, że zapisy, które znajdą się w ustawie są niekorzystne dla armatorów.
- Polska bandera szybko nie powróci na statki, nawet jak ustawa będzie przyjęta - mówi Paweł Szynkaruk, dyrektor Polskiej Żeglugi Morskiej. - Przyjęcie tej ustawy umożliwi proces powrotu pod biało-czerwoną. Na pewno jednak nie odbędzie się to z dnia na dzień.
- Nowe prawo nie jest korzystne dla pracodawców - twierdzi Adolf Wysocki ze Związku Armatorów Polskich. - Z szacunków m.in. PŻM-u wynika, że to byłyby niekonkurencyjne warunki.
Ustawa reguluje kwestię składek ZUS dla marynarzy. - Wciąż jednak nie wiadomo czy i ile dołoży do nich budżet państwa - mówi Janusz Nahajowski, który bierze udział w negocjacjach. - Chodzi tylko o proporcje. Kto wyłoży te pieniądze?
Dyskusje nad ustawą o pracy na morskich statkach handlowych trwają już prawie dekadę.
Grzegorz Gibas