Prawo, polityka
Piechota: PiS skupił się na ratowaniu Stoczni Gdańskiej
30 września 2011 |
To minister gospodarki w rządzie Prawa i Sprawiedliwości Piotr Woźniak mówił, że Porta Holding ma "dziurę finansową" na 100 milionów dolarów - poinformował dziś na konferencji prasowej kandydat na senatora z SLD Jacek Piechota.
Na potwierdzenie swej tezy pokazał dziennikarzom interpelację ministra. W ten sposób kandydat na senatora Jacek Piechota odpierał zarzuty senatora Krzysztofa Zaremby z Prawa i Sprawiedliwości, który twierdził, że to on doprowadził do upadku Holdingu Stoczniowego.
Kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na senatora Jacek Piechota przeczytał fragment interpelacji, gdzie minister gospodarki z rządu Prawa i Sprawiedliwości dobrze ocenia poprzednie działania administracji wobec Porty Holding. - Czytam o rządzie poprzedników, w którym pełniłem rolę ministra gospodarki, że "rząd doceniając rolę przemysłu stoczniowego, podjął wiele działań mających na celu uratowanie prywatnej spółki Stoczni Szczecińskiej Porta Holding S.A." - cytował Piechota.
Jacek Piechota oskarżył Prawo i Sprawiedliwość o zaniechanie działań wobec przemysłu stoczniowego, co doprowadziło do upadku branży. - To Prawo i Sprawiedliwość skupiło się na ratowaniu Stoczni Gdańskiej. Został przekreślony mój plan prowadzenia Przemysłowego Związku Donbasu do trzech polskich stoczni - stwierdził Piechota.
Zapowiedział też wytoczenie procesu cywilnego byłym członkom zarządu Stoczni Szczecińskiej Porta Holding i senatorowi PiS Krzysztofowi Zarembie, który powoływał się na ich słowa, oskarżając Piechotę o doprowadzenie do upadłości holdingu.
- Można powiedzieć, że zderzam się z czołgiem, bo ja nie mam dużo środków na zaangażowanie prawników, natomiast panowie z byłego zarządu Stoczni Szczecińskiej Porta Holding odebrali w ostatnim czasie od syndyka ponad milionowe odprawy i odszkodowania - powiedział Piechota.
Były minister gospodarki Jacek Piechota przedstawił też informację o wynikach kontroli wykorzystania środków publicznych w sektorze stoczniowym w latach 2001 - 2005, gdzie Najwyższa Izba Kontroli ocenia, iż wydawano je dobrze.
Senator Krzysztof Zaremba podtrzymuje, że odpowiedzialnym za upadek Holdingu Stoczniowego jest Jacek Piechota, a opinia ministra w rządzie PiS - Piotra Woźniaka - go nie interesuje.{jathumbnail off}
Źródło:
