Od lat portowcy ze Szczecina i Świnoujścia płacą 10 razy większe niż trójmiejscy stawki za wieczyste użytkowanie nieruchomości. Starania o zrównanie opłat do tej pory były nieskuteczne. W ub. środę problem rozpatrywała sejmowa podkomisja, do której trafił projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Skończyło się na dyskusji...
O preferencyjnym opodatkowaniu (0,3 proc.) w portach trójmiejskich zdecydowali prezydenci Gdańska i Gdyni. Tymczasem w Szczecinie i Świnoujściu roczne oprocentowanie stawki za wieczyste użytkowanie nieruchomości portowych wynosi 3 proc. Problem próbowano już rozwiązać na drodze sądowej, ale skargi Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście zostały odrzucone. Sąd uznał 3-procentową stawkę za zgodną z prawem, choć zauważył, że przez to porty w naszym regionie są mniej konkurencyjne.
Pozostała więc zmiana przepisów. Latem 2013 r. weszło w życie rozporządzenie w sprawie określenia rodzajów nieruchomości uznawanych za niezbędne na cele obronności i bezpieczeństwa państwa. Miało pomóc, ale według prezydenta Szczecina Piotra Krzystka, niczego nie zmienia i jedynie nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami pozwoli naliczać pomniejszoną do 0,3 proc. stawkę.
Taki projekt nowelizacji ustawy wniósł do sejmu Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. W listopadzie było jego pierwsze czytanie w komisjach infrastruktury oraz samorządu terytorialnego i polityki regionalnej. Potem trafił do podkomisji nadzwyczajnej, która dyskutowała o nim w minioną środę.
Jak podał Krzysztof Sadowski, p.o. prezesa ZMPSiŚ, analizy dostarczone przez spółki portowe wykazały, że od 2006 r. z powodu nierównych stawek przedsiębiorcy z Trójmiasta zaoszczędzili łącznie 139 mln zł, a szczecińscy i świnoujscy stracili 34 mln.
– Oczekuję, że zostaną nam stworzone równe szanse funkcjonowania – mówił K. Sadowski.
Po wejściu w życie nowego rozporządzenia ZMPSiŚ zwrócił się do prezydentów Szczecina i Świnoujścia o obniżenie stawek. Wnioski zostały odrzucone. Odwołał się więc do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i teraz czeka na wyznaczenie rozprawy.
– Dyskusja w podkomisji była dość dziwna – ocenił poseł sprawozdawca Michał Jach (PiS). – Ze strony Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju padła argumentacja, że obecne rozwiązania – czyli rozporządzenie – są wystarczające do obniżenia stawek. Tymczasem władze Szczecina i Świnoujścia mają decyzję sądu, z której wynika, że nie ma do tego podstaw. Sprawa jest kuriozalna. Podmioty prowadzące tę samą działalność i w tych samych warunkach nie są traktowane jednakowo. Jeżeli nasz projekt nie zyska akceptacji strony rządowej, to oczekujemy, że stworzy ona taki przepis, który nie będzie podlegał odmiennym interpretacjom przez rząd i sąd.
Obecny na posiedzeniu podkomisji poseł Arkadiusz Litwiński (PO) również pytał, co zamierza zrobić rząd, by doprowadzić do stosowania jednolitych stawek portowych. Zapowiedział, że jeśli nie uzyska odpowiedzi, zawnioskuje o taką zmianę przepisów, by decyzje dotyczące nieruchomości Skarbu Państwa, zamiast samorządów, podejmowali właściwi ministrowie.
(ek)