Szykowane są zmiany w ustawie, które wyłączą z opodatkowania zbiorniki na terenach przemysłowych i tymczasowe obiekty budowlane. W Świnoujściu może to skutkować tym, że do kasy miejskiej nie będą wpływać m.in. podatki od nieruchomości za część konstrukcji powstających na terenie terminalu LNG.
Chodzi o projekt ustawy z dnia 4 listopada 2013 roku o zmianie ustawy o samorządzie gminnym oraz zmianie niektórych ustaw. W świetle planowanych zmian część budowli nie byłaby opodatkowana. Tak może stać się ze zbiornikami oraz tymczasowymi obiektami budowlanymi jak np. kioski uliczne czy pawilony sprzedaży.
- Rząd wprowadza zmiany, które skutkują mniejszymi wpływami do budżetu. Jednocześnie zadań, które spoczywają na gminie nie ubywa, ale przybywa. Bardzo liczymy na podatki od nieruchomości z Polskiego LNG i na to, że rząd nie podejmie decyzji skutkującej tym, że możemy ich nie otrzymywać. Już od kilku lat grupom lobbingowym udaje się przeforsowywać u decydentów swoje pomysły, a samorządy mają w tej sprawie niewiele do powiedzenia. Za to wpływy do budżetu są coraz mniejsze - mówi „Kurierowi” Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Świnoujście w ramach Związku Miast Polskich zgłosiło już swoje uwagi do projektu ustawy. W marcu mamy poznać treść aktu po ewentualnych zmianach.
- Jeżeli dojdzie do zmian w ustawie i okaże się, że dany obiekt nie jest budynkiem, w rozumieniu ustawy - prawo budowlane i jednocześnie nie jest sklasyfikowany w grupie drugiej klasyfikacji środków trwałych, to nie będzie on podlegał opodatkowaniu. Opodatkowane nie będą też urządzenia, które do tej pory były opodatkowane jako całość techniczno-użytkowa w sieciach technicznych, np. transformatory, czy stacje redukcyjno-pomiarowe gazu - mówi Hanna Kiełbowicz, naczelnik Wydziału Podatków w Urzędzie Miasta Świnoujście.
Jak podaje Maciej Mazur, dyrektor biura komunikacji korporacyjnej w Polskim LNG, spółka nie lobbowała ani nie lobbuje za zmianami w ustawie.
- Analizujemy wszelkie zmiany i poddamy się tym interpretacjom przepisów, które będą zgodne z prawem - mówi „Kurierowi” M. Mazur. - Już na etapie budowy terminalu jesteśmy płatnikiem podatku od nieruchomości. W 2013 roku podatek wyniósł ponad 400 tys. zł. W momencie przekazania terminalu do eksploatacji spółka będzie płacić podatek od nieruchomości od: gruntów, budynków lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (za każdym m kw.), budowli oraz inne podatki wynikające z zapisów ustawowych. Jego konkretna wysokość zostanie ustalona w momencie zakończenia budowy - dodaje.
Bartosz Turlejski