Wisła, jedna z ostatnich nie uregulowanych rzek Europy, prawdopodobnie jeszcze długo poczeka na przystosowanie jej do potrzeb transportowych.
Została skreślona europejskich Brukseli europejskich listy perspektywicznych europejskich szlaków transportowych, co oznacza, że na razie nie mamy co liczyć na dofinansowanie modernizacji tej drogi wodnej.
- Taka wiadomość została opublikowana na stronie internetowej Komisji Europejskiej - mówi dr Piotr Dwojacki, reprezentant Fundacji Uczelni im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Gdyni.
- Nie wyobrażam sobie, by tak- się stało-mówi dr Tomasz Sowiński, pracownik naukowy Uniwersytetu Gdańskiego, prezes zarządu Związku Miast Nadwiślańskich. - Wisła jest zbyt ważna jako element europejskiego systemu transportowego. Jej nurt, w woj. pomorskim i kujawsko-pomorskim, pokrywa się z dwiema międzynarodowymi drogami wodnymi (MDW) E-40 - od Bałtyku na południe oraz E-70 z Beneluksu przez Berlin, Bydgoszcz, Gdańsk, Kaliningrad do Kłajpedy. - Modernizacja Wisły jest niezmiernie ważna i dla transportu śródlądowego, i dla przedsięwzięć przeciwpowodziowych czy turystycznych - mówi dr Andrzej Tyszecka, ekspert, dyrektor Biura Ekokonsult w Gdańsku. Być może dokumenty dotyczące polskiej polityki wodnej wzbudziły w Brukseli wątpliwości i dlatego nasze rzeki wykreślono z planów finansowania.
Kazimierz Netka{jathumbnail off}
Porty, logistyka
Unia nie chce finansować modernizacji rzeki Wisły
26 pażdziernika 2011 |
Źródło:
