Kołobrzeg. Wczoraj około g.13. załoga jednego ze statków pasażerskich stacjonującego w kołobrzeskim porcie zauważyła płynące wraz z nurtem zwłoki. Przywiązano je linką, alarmując równocześnie straż pożarną. Ta pontonem odholowała ciało w stroną slipu przy Kapitanacie Portu. Tam je wydobyto.
Okazało się, że zmarły to mężczyzna. Zwłoki były w znacznym stanie rozkładu, co świadczy o tym, że przebywały one w wodzie nawet kilkanaście tygodni. Wstępnie ustalono, że zmarły mógł mieć od 30 do 40 lat.
Zwłoki zabezpieczono do badań sekcyjnych. Policja próbuje ustalić tożsamość mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów. Niewykluczone, że stał się on ofiarą nieszczęśliwego wypadku.
(pw){jathumbnail off}
Porty, logistyka
Zwłoki w porcie
04 maja 2011 |
Źródło:
