Koszty budowy i działalności terminalu LNG w Świnoujściu nie obciążą rachunków odbiorców gazu-wynika z rozmowy dziennikarza "Rzeczpospolitej" z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem. Nie będzie też dodatkowej opłaty - tzw. dywersyfikacyjnej. Minister powiedział gazecie, ze nie ma planu wprowadzenia specjalnej opłaty, która zrekompensowałaby koszty budowy terminalu LNG w Świnoujściu.
Wcześniej taki pomysł analizowano i chodziło o stałą stawkę, jaką mieliby płacić wszyscy odbiorcy i firmy sprzedające gaz. Wstępnie szacowano, że opłata, która miała pomóc w utrzymaniu gazoportu wyniesie kilka groszy za 1 m sześcienny gazu.
"Rzeczpospolita" informuje, że terminal gazu skroplonego w Świnoujściu zostanie uruchomiony w połowie 2014 roku, od tego czasu Polska będzie miała po raz pierwszy w historii możliwość sprowadzenia surowca statkami od dowolnego producenta. Tym samym dywersyfikacja stanie się faktem - obecnie około 65 procent potrzebnego w naszym kraju gazu dostarcza rosyjski Gazprom.{jathumbnail off}
Porty, logistyka
Podatnicy nie będą płacić za budowę gazoportu
25 marca 2011 |
Źródło:
