Porty, logistyka
Powołanie niezależnych specjalistów, którzy mają wydać opinie na temat budowanego w Świnoujściu terminalu LNG oraz inwentaryzacja budynków na trasach przejazdu ciężkiego sprzętu (w razie wypłaty odszkodowań w wypadku uszkodzeń) – takie dwie obietnice złożyli przedstawiciele Polskiego LNG na wczorajszym spotkaniu w Miejskim Domu Kultury.

Zorganizowało je Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Prawobrzeża Świnoujścia. W sali teatralnej Miejskiego Domu Kultury było przeszło 200 osób. Na zaproszenie organizatorów w spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele władz miasta, rady miejskiej, Urzędu Morskiego oraz Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.
Ludzie gwiżdżą na ten gazoport

Atmosfera w sali domu kultury była gorąca. Gromkie oklaski zbierali członkowie Stowarzyszenia przedstawiając obiektywnie zagadnienia związane z budowanym terminalem i portem zewnętrznym.

- Niektóre wypowiedzi pracowników PLNG czy portu, jak na przykład Leszka Kuczyńskiego z Grupy Morskiej, spotkały się tylko z negatywnymi okrzykami i gwizdami – mówi jeden z mieszkańców, który był spotkaniu.

Debata zaczęła się od prezentacji spółki Polskie LNG. Leszek Ciechanowicz, zastępca dyrektora pionu technicznego, opowiadał zebranym o korzyściach, jakie niesie ze sobą inwestycja.

Członkowie Stowarzyszenia z drugiej strony starali się odpowiadać na pytania, na które mieszkańcy nigdy nie mogli uzyskać jasnego wyjaśnienia od inwestora. Między innym o bezpieczeństwo.

Zenon Nowak wymieniał przykłady gazoportów na świecie (nowoczesnych i budowanych według najnowszych procedur), gdzie doszło do tragicznych wypadków. Podkreślał, że stowarzyszenie nie chce nikogo straszyć, tylko ukazać prawdę na temat terminalu, który wcześniej przedstawiany był w samych superlatywach.

Prezentacja członków stowarzyszenia podzielona została na części – 8 mitów o terminalach LNG. Wynikało z niej, że większość plusów, jakie wymawiano mówiąc o gazoporcie, lekko rzecz ujmując, mija się z prawą. Inwestycja nie jest bezpieczna. Nie ma w Świnoujściu odpowiednich służb, które mogłyby sobie poradzić w razie wypadku. Istnieje też realne zagrożenie atakiem terrorystycznym. O tej sprawie mówił nawet Bogdan Klich, minister obrony narodowej, w wywiadzie dla jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych.

Okazuje się też, że w terminalu nie będzie miejsc pracy dla lokalnej społeczności. Zostanie zatrudnionych tylko kilkudziesięciu specjalistów. Gazoport wpłynie zapewne negatywnie na wizerunek miasta. Ucierpi na tym całe miasto, które żyje z turystyki. Straty poniesie też branża związana z nieruchomościami, których to ceny spadną znacznie w dół.
Ludzie gwiżdżą na ten gazoport

Na koniec spotkania rozdano zebranym ankiety. Anonimowo odpowiadali czy są za czy przeciw budowie gazoportu. Jak podkreślali wcześniej członkowie Stowarzyszenia, nikt wcześniej nie pytał ludzi o tę sprawę. Nie zorganizowano, jak w każdym demokratycznym i cywilizowanym kraju, referendum. Decyzję podjęli radni.

We wczorajszej ankiecie (w której udział wzięło 181 osób) niemalże 88 procent opowiedziało się przeciwko inwestycji. Za tylko 8 procent, reszta wstrzymała się od głosu.

źródło: www.iswinoujscie.pl
{jathumbnail off}
1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter