
Kontenerowce linii Maersk

Kontenerowce linii Maersk
Od początku budowy inwestorzy głębokowodnego terminala kontenerowego DCT Gdańsk w Porcie Północnym utrzymywali, że ich celem jest ściągnięcie połączeń transkontynentalnych. Dziś ogromne, ponad 300 metrowe statki wożą kontenery z Azji do portów w zachodniej Europy (np. Bremerhaven czy Le Havre), gdzie następuje przeładunek na znacznie mniejsze statki, zwane feederami. To właśnie te jednostki rozwożą po Bałtyku kontenery, w tym do Gdyni i Gdańska. Pomysł związany z budową DCT był prosty - dzięki temu, że nowy terminal umożliwi cumowanie jednostek o zanurzeniu do 15 metrów oraz autostradzie A1, część połączeń z Azji zostanie wydłużonych do Gdańska. W ten scenariusz wątpiło wielu ekspertów od żeglugi. Plan okazał się jednak sukcesem.
Wczoraj, 28 października Maersk poinformował na swojej stronie internetowej, że wydłuża linię Szanghaj - Aarhus (Dania) do Gdańska. Statki na tej trasie przestaną za to zawijać do francuskiej Dunkierki. Choć dokładnych planów jeszcze nie ma, przewoźnik zaznacza w komunikacie, że dzięki przedłużeniu do Gdańska liczy na usprawnienie także transportu kontenerów do Rosji i krajów bałtyckich. To oznacza, że w Gdańsku najprawdopodobniej powstanie tzw. hub - czyli kontenery z dużych, transkontynentalnych statków przeładowywane będą na "feedery", które rozwiozą je po mniejszych portach. Część za pewne opuści port już nie na statkach, ale koleją czy autostradą A1.
Pierwszy kurs na nowej trasie zaplanowano na 1 grudnia - wtedy potężny statek Maersk Taikung (332 m długości, 43,20 m szerokości, 14,50 m zanurzenia i pojemność 8 402 kontenerów) opuści Szanghai. W Gdańsku pojawi się 5 stycznia. Połączenia na tej linii realizowane są co tydzień.
Michał Tusk{jathumbnail off}