
W ogłoszonym właśnie przetargu zainteresowane firmy mogą się zgłaszać do końca września. - Po pierwszym etapie wybierzemy cztery firmy, które zaprosimy do złożenia oferty wstępnej do końca tego roku - zapowiada prezes Rapciak.
Następnie odbędą się negocjacje z oferentami, po których, do 12 kwietnia 2010 r., będą oni mogli składać oferty ostateczne. - Przyjmujemy, tak jak do tej pory, że szacunkowy koszt budowy wyniesie 600-700 mln euro, ale mamy nadzieję, że w wyniku przetargu uda nam się uzyskać cenę korzystniejszą - przyznaje szef PLNG.
Jak poinformował Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu, spółka jest przygotowana na pokrycie od 20 do 40 proc. wartości inwestycji ze środków własnych. - To projekt na tyle interesujący dla banków, że powinien wystarczyć wkład własny na poziomie 20 proc. - uważa prezes Gaz-Systemu.
Według niego ok. 50 proc. inwestycji sfinansują Europejski Bank Inwestycyjny oraz Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, z którymi rozmowy są bardzo zaawansowane, do tego dochodzi 80 mln euro ze środków unijnego programu European Energy Programme for Recovery.
Pozostałą część środków ma zapewnić konsorcjum czterech banków działających w Polsce. - Jeszcze w sierpniu planujemy z nimi podpisać list intencyjny w tej sprawie - zapowiada Jan Chadam.
Prezes Gaz-Systemu poinformował na konferencji prasowej, że spółka do tej pory zainwestowała w swoją spółkę zależną PLNG 110 mln zł, jeszcze w tym roku planowane jest jej podwyższenie kapitału o 60 mln zł, a w pierwszym kwartale 2010 roku o kolejne 400 mln zł.
Zakończenie budowy i uruchomienie gazoportu w Świnoujściu planowane jest na połowę roku 2014. Początkowo ma on mieć wydajność 5 mld m sześc. gazu rocznie, z możliwością docelowej rozbudowy do 7,5 mld m sześc. rocznie.
Piotr Apanowicz
Źródło: www.wnp.pl
{jathumbnail off}
