Miły akcent na początek, później krótka dyskusja nad porządkiem obrad, a na koniec debata nad rozliczeniem budżetu województwa z 2011 roku.
Zaczęło się od odznaczenia polickiego kajakarza Aleksandra Doby Złotym Gryfem Zachodniopomorskim. Aleksander Doba rozsławił Polskę i region samotnym przepłynięciem Oceanu Atlantyckiego. - Przede mną Pacyfik - mówił podróżnik. - Trzymajcie kciuki i róbcie wszystko, żeby polska bandera i człowiek stąd mógł rozsławiać region.
Czytaj także: Dobowa dawka energii i Dwóch na jednego
Kolejnym punktem było ustalenie porządku obrad. Wczoraj SLD oskarżyło przewodniczącego sejmiku Marka Tałasiewicza z PO o manipulację. Nie przyjął bowiem projektu przygotowanego przez Sojusz o komunalizacji terenów postoczniowych. Tałasiewicz tłumaczył, że kancelaria prawna obsługująca sejmik wydała negatywną opinię, jednak dzisiaj sprawy się zmieniły. - Dzisiaj z innej kancelarii prawnej otrzymałem opinię, która sugeruje, że ten wniosek jest poprawny pod względem formalno-prawnym. Wprowadzam to do porządku obrad.
- Dziękuję panie przewodniczący, że po tym okresie burzy i naporu dotyczącego projektu naszej uchwały pan przewodniczący wprowadził go do porządku obrad - odpowiedział Dariusz Wieczorek z SLD.
Andrzej Kutys