Inne

Nie dość, że pijany, to pływał po akwenie zamkniętym dla żeglugi i rybołówstwa. 33-letni szyper łodzi motorowej miał prawie 2 promile alkoholu podczas rejsu po Zatoce Puckiej, który 27 maja przerwali mu funkcjonariusze z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej.

Kiedy strażnicy graniczni podpłynęli do prowadzonej przez mężczyznę łodzi, okazało się, że zarówno od szypra, jak i pozostałych dwóch członków załogi wyraźnie czuć było zapach alkoholu. Podróż natychmiast została przerwana, a łódź w asyście jednostek pływających SG-045 i SG-049 odprowadzona do Juraty. Badanie alkomatem wykazało, że szyper miał prawie 2 promile alkoholu. Na miejsce wezwano policjantów z Juraty, którym przekazano szypra. Oni też, zgodnie z właściwością, będą dalej prowadzić jego sprawę. Dodatkowo komendant Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej wystąpi do administracji morskiej z wnioskiem o wszczęcie postępowania administracyjnego wobec 33-latka.

aj

źródło: Morski Oddział Straży Granicznej

0 I po co te halo?
Chyba trochę przesada? Pewnie nic się nie stało i stac nie mogło (oczywiście teoretyczne zagrożenia wg służb zawsze są ogromne, bo jeśli nie wystraszą społeczeństwa to nie zapłaci za pensje i ładne łódeczki).
30 maj 2012 : 08:30 Guest | Zgłoś
0 Ja sie nie dziwie
przy tych limitach UE ciężko wytrzymać na trzeźwo... :-x
30 maj 2012 : 11:31 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9359 4.0155
EUR 4.267 4.3532
CHF 4.3583 4.4463
GBP 4.9726 5.073

Newsletter