Trzech śmiałków postanowiło przepłynąć kajakiem Morze Bałtyckie z Nexo na wyspie Bornholm do Kołobrzegu. Dystans to około 100 kilometrów.
W dwóch kajakach zasiądą: kołobrzeżanie Konrad Wawrzyszko i Tomasz Szymczak oraz mieszkaniec Bydgoszczy Andrzej Woda. Jeśli im się uda, będą pierwszymi kajakarzami, którzy dokonają tego w zimie. Na duńską wyspę dostaną się jachtem motorowym - ta sama łódź będzie asekurowała ich podróż kajakami w drodze powrotnej.
Jak mówi jeden z uczestników wyprawy Tomasz Szymczak, cała trójka jest bardzo dobrze przygotowania do podjęcia wyzwania. - Pływamy cały rok, bierzemy udział w maratonach kajakowych, gdzie dystanse to 100-130 kilometrów. Sprzęt mamy najlepszy, do tego wiara i można góry przenosić - dodaje Szymczak.
Konrad Wawrzyszko podkreśla jednak, że obok zmęczenia fizycznego największą przeciwnością będzie na pewno niska temperatura powietrza. - W nocy temperatura spadnie pewnie poniżej zera. Mamy problem z ciepłymi płynami, a w kajakach trudno wziąć za wiele termosów. Nie chcemy z łodzi ratunkowej przyjmować żadnych ciepłych posiłków - zapowiada Wawrzyszko.
Team Kayak 2 próbował pokonać ten sam dystans w lipcu. Jednak w wyniku błędnego wprowadzenia danych do nawigacji GPS wyprawa nie zakończyła się pomyślnie.{jathumbnail off}
Inne
Kajakiem z Bornholmu do Kołobrzegu
17 stycznia 2012 |
Źródło:
