Inne
Jeszcze przynajmniej kilka tygodni potrwa usuwanie wraku statku, który zatonął na przystani Centrum Żeglarskiego przy ulicy Przestrzennej w Szczecinie.

Jak informowaliśmy miesiąc temu, jednostka osiadła na dnie przy nabrzeżu, a z jej zbiorników zaczęło wyciekać paliwo. Strażacy założyli wokół statku tak zwaną zaporę olejową.

Dyrektor Centrum Żeglarskiego Sebastian Wypych twierdzi, że w tej chwili jednostka nie stanowi zagrożenia dla środowiska naturalnego.

- Cały czas czuwamy, statek jest pod ciągłym monitoringiem Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska - mówi Sebastian Wypych.

Jednak jak mówi Agata Suchta z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie, ze względu na zapisy ustawy o zapobieganiu szkodom w środowisku, sprawa statku nie leży w ich kompetencjach. Kto więc odpowiadałby za ewentualną katastrofę ekologiczną?

- Trudno powiedzieć. Wiem tylko, że zgodnie z przepisami nie jesteśmy właściwi do zajęcia się tym statkiem - mówi Suchta.

(...)

Andrzej Kutys
Czytaj więcej w Polskim Radiu Szczecin
{jathumbnail off}
1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6182 3.6912
EUR 4.2232 4.3086
CHF 4.5137 4.6049
GBP 4.8868 4.9856

Newsletter