
Niszczyciel USS "Ramage"
(© Grzegorz Mehring)
Okręt uczestniczył niedawno w 15-dniowych manewrach "Joint Warrior" w okolicach wybrzeża Szkocji i przy tej okazji wpłynął na Bałtyk, by odwiedzić tutejsze porty. Do Gdyni przypłynął z Rygi.
- To wizyta o charakterze roboczym. Okręt ćwiczy na Bałtyku, korzystając z okazji zawita do nas. Marynarze odpoczną, prawdopodobnie będzie także okazja do rozmów z naszymi marynarzami i wymiany doświadczeń. Tego typu wizyty to często okazja chociażby do tego, aby pomówić na przykład na temat wspólnych manewrów czy ćwiczeń - mówi kpt. Grzegorz Łyko, rzecznik prasowy III Flotylli Okrętów Marynarki Wojennej RP.
Jedno jest pewne, na rozmowach się nie skończy - we wtorek dojść ma bowiem do niezwykłego wydarzenia, w którym udział wezmą amerykańscy i polscy marynarze. Chodzi o... mecz piłki nożnej.
Zmierzą się w nim reprezentacje Marynarki Wojennej RP i USA. Ta druga składać będzie się oczywiście z członków załogi USS "Ramage". Mecz odbędzie się na stadionie Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
USS "Ramage" został zwodowany w 1995 roku. Nazwany został na cześć iceadmirała Lawsona P. Ramage'a - znanego dowódcy łodzi podwodnych z czasów II Wojny Światowej. Jego macierzystym portem jest Norfolk w stanie Wirginia. Załoga okrętu liczy około trzystu osób.
Jego główną siłą uderzeniową jest zespół wyrzutni 90 rakiet typu Tomahawk. Bazą okrętu jest Norfolk w stanie Wirginia. Załoga liczy 260 osób, w tym pięć kobiet.
- Mamy osobne sypialnie, toaletę i prysznic, a poza tym nic specjalnego nam nie potrzeba - mówiła z uśmiechem chorąży Taysha Colon.
Wśród licznej załogi nie mógł się oczywiście nie znaleźć marynarz z polskimi korzeniami. Ian Nagorski nie mówi wprawdzie po polsku, ale zna nazwy tradycyjnych polskich potraw. Jak się okazuje, to nie jedyni polscy przodkowie załogi USS "Ramage". Do posiadania dziadka Polaka przyznał się też komandor Galluch.
Odwiedziny "Ramage" w Polsce planowane były od roku i nie mają związku z niedawną wizytą w naszym kraju wiceprezydenta USA Joe Bidena i dyskusją wokół programu tarczy antyrakietowej. Ciekawostką jest jednak to, że "Ramage" jest zdolny do przenoszenia i wystrzeliwania rakiet przechwytujących SM-3, przeznaczonych do niszczenia pocisków krótkiego i średniego zasięgu. Rozmieszczenie wokół Europy okrętów z takimi właśnie rakietami, zamiast budowy wyrzutni w Redzikowie, zakłada plan Baracka Obamy.
- "Ramage" jest pierwszym okrętem z antyrakietowym systemem balistycznym, na wschodnim wybrzeżu USA. Tak, możemy wystrzeliwać takie rakiety - potwierdził dowódca jednostki, komandor Peter Galluch.
Piotr Weltrowski, Dariusz Szreter{jathumbnail off}