Najcenniejsze, najbardziej znane, reprezentacyjne fragmenty linii brzegowej na Pomorzu zostaną lepiej zabezpieczone dzięki dotacji z Unii Europejskiej, którą otrzymał na ten cel Urząd Morski w Gdyni.
UE zdecydowała się wesprzeć cztery zaplanowane do 2012 roku inwestycje - w Ostrowie, Gdańsku Westerplatte, Rozewiu i na Helu - niebagatelną kwotą niemal 58 mln zł. Dofinansowanie pochodzi z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Budżet całego projektu jest zaś jeszcze o 10 mln zł wyższy, ponieważ wkład własny na zabezpieczenie brzegów wyłożył także Skarb Państwa.
Jak dowiedzieliśmy się od Anny Stelmaszyk-Świerczyńskiej, zastępcy dyrektora ds. technicznych Urzędu Morskiego w Gdyni, inwestycje, które zostaną zrealizowane za unijne pieniądze, są pracami nietypowymi, stąd właśnie potrzebna jest na nie tak pokaźna pula pieniędzy. Standardowe zabezpieczenia brzegowe mogą być zastosowane bowiem tylko w Ostrowie, niewielkiej miejscowości na zachód od Jastrzębiej Góry. I to właśnie te prace realizowane będą jako pierwsze. Rozpoczną się prawdopodobnie już w najbliższych miesiącach. Natomiast w przypadku zabezpieczenia brzegu na Westerplatte, w Rozewiu, a przede wszystkim na końcu Półwyspu Helskiego, pojawiają się poważne komplikacje.
- Brzeg w Rozewiu chroni przedwojenna opaska. Wymaga remontu, który jednak musi być wykonany tą samą technologią, co w tamtych czasach - mówi Anna Stelmaszyk- Świerczyńska. - W związku z tym koszty prac rosną. W przypadku Westerplatte komplikacje stwarza gruz, nawieziony na brzeg morza. Na dodatek, zabezpieczając wybrzeże w tym historycznym zakątku Gdańska, dostosować musimy się do zaleceń konserwatora zabytków, który chciałby odtworzyć pewne elementy, związane z obroną tego miejsca podczas II wojny światowej. Zabezpieczenie zakończenia Półwyspu Helskiego jest z kolei trudne ze względu na specyficzne uwarunkowania przyrodnicze i pogodowe.
W przypadku Helu firma, która zostanie wykonawcą zabezpieczeń wybrzeża, także liczyć musi się z uwagami, kierowanymi ze strony konserwatora zabytków. W miejscu tym znajduje się bowiem 31.Bateria im. Heliodora Laskowskiego, czyli cztery działa artylerii nadbrzeżnej, które we wrześniu 1939 r. stanowiły istotny element polskiej obrony Wybrzeża przed inwazją hitlerowskich wojsk.
Niespełna rok temu, w maju 2008 r., dzięki staraniom pracowników Muzeum Obrony Wybrzeża, odrestaurowano i oddano do zwiedzania stanowisko nr 4 baterii, z dobrze zachowaną już powojenną armatą. Jest ono teraz chętnie odwiedzane przez fanów militariów. Prace zabezpieczające brzeg trzeba będzie więc prowadzić tak, aby działa nie uszkodzić.
68,2 - niemal tyle milionów złotych wyda do 2012 r. Urząd Morski w Gdyni na wykonanie czterech zaplanowanych inwestycji, dofinansowanych z pieniędzy unijnych.
5,01 km - dzięki uzyskanej z Unii Europejskiej dotacji dokładnie taką długość wybrzeża na Pomorzu uda się zabezpieczyć przed morzem.
Szymon Szadurski{jathumbnail off}
Inne
Gdynia: Dostaniemy grube miliony na zabezpieczenie brzegów
05 sierpnia 2009 |
Źródło:
