
Michał NIEDZIELSKI
– Udało nam się jednak uzgodnić z wojskiem wcześniejsze rozpięcie mostów pontonowych. W związku z tym Łasztownię będziemy mogli udostępnić już 11 czerwca. Można więc powiedzieć, że Dni Morza będą trwały cztery dni – wyjaśnia Jerzy Raducha z UM.
Bawić będzie się można nad Odrą - w pobliżu Wałów Chrobrego i na Łasztowni. Tam stanie m.in. wielki namiot sceniczny, w którym zagrają szczecińscy filharmonicy, tam też odbędą się liczne koncerty. Od 2005 roku Dniom Morza w Szczecinie towarzyszą Zloty Oldtimerów. Tym razem do Szczecina zawinie ok. 40 zabytkowych jednostek. Nie zabraknie też dużych żaglowców - miasto zapewnia, że szczecinianie i turyści będą mogli podziwiać m.in. „Dar Młodzieży”, „Mira”, „Zawiszę Czarnego”, „Tolkiena” i „Baltic Beauty”. Przybędą też okręty Marynarki Wojennej RP.
Szczegółowy program imprezy nie jest jeszcze znany. Wiadomo jednak, że w piątek atrakcją będzie koncert „Morskie opowieści" w wykonaniu muzyków Filharmonii Szczecińskiej. W sobotę organizatorzy zaproszą na koncert „Country kontra szanty". Oba odbędą się w przezroczystym i specjalnie podświetlonym namiocie o pow. ponad 100 m kw.
Po raz pierwszy podczas Dni Morza na Odrze i wzdłuż nabrzeży odbędzie się widowisko plenerowe o charakterze bitwy morskiej. Nawiązywać będzie do prawdziwego wydarzenia z XVII wieku, kiedy to w pobliżu Szczecina starły się okręty Szwecji i Brandenburgii. Trwają rozmowy, aby w rolę admirałów obu flot wcielili się znani polscy aktorzy. Sobotnie wydarzenia zakończy pokaz sztucznych ogni.
W niedzielę odbędzie się parada oldtimerów i jachtów na Odrze, a także prezentacje muzyczne „Sail Szczecin czyli płyńmy do Szczecina", w których weźmie udział kilkanaście zespół szantowych.
Koszt imprezy wraz z jej promocją szacuje się na ok. 3 mln zł.
t{jathumbnail off}
