Żegluga

Kołobrzeg. Niemiecka firma Poland Sweden Line zainteresowana kupnem akcji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A., sprawdza kondycję finansową firmy. Na wieść, że w biurowcu PŻB miałaby się pojawić była dyrektorka ds. żeglugowych PŻB Aneta Wencel, blokadę budynku przygotowywali związkowcy.

Ministerstwo Skarbu Państwa wyraziło zgodę, aby niemiecka firma Poland Sweden Line zainteresowana kupnem wystawionych na sprzedaż akcji Polskiej Żeglugi Bałtyckiej S.A., sprawdziła jej kondycję finansową. Przedstawiciele inwestora są w Kołobrzegu i przeglądają dokumenty firmy. Gdyby w niemieckiej delegacji znalazła się pracująca dla Poland Sweden Line, była dyrektorka ds. żeglugowych PŻB Aneta Wencel, nie zostałaby wpuszczona na teren zakładu – tak twierdzą związkowcy, którzy szykowali blokadę biurowca. Ministerstwo Skarbu Państwa wsłuchało się ich protest i zażądało od niemieckiego inwestora, aby wykluczył byłą dyrektorkę ze swojej delegacji. - Gdy zobaczyłem dokument, z którego wynikało, że ta pani ma uczestniczyć w trzydniowej kontroli dokumentów finansowych naszej spółki, natychmiast interweniowałem w ministerstwie – mówi szef zakładowej Solidarności Kazimierz Sikora. – Ministerialni urzędnicy skontaktowali się z firmą Poland Sweden Line i uzgodnili, że ta pani zostanie skreślona z listy osób, upoważnionych do udziału w rozpoczętej kontroli. Przyszło nawet do nas pismo z ministerstwa, z którego wynika, że ma ona zakaz wstępu na teren zakładu. Odpowiednią dyspozycję otrzymali też strażnicy na bramie. Związkowcy podejrzewają byłą dyrektorkę o wyniesienie z firmy poufnych informacji. Kilka tygodni temu zawiadomili o swoich przypuszczeniach prokuraturę.

+1 Brawo
Tyle, że jak z promów wyjeżdżały samochody pełne podarków, bo ówczesny prezes robił sobie rodzinne party, to S siedział cicho.

PŻB jest firmą patologiczną, a przykład p. WW to pokazuje. Ta kobieta nie jest winna, ponieważ to jej pracodawca nie zadbał o to, aby miała wpisaną lojalkę w umowę o pracę, tak więc może sobie pracować gdzie chce. I jestem przekonany, że zrobi wszystko aby TT kupiło PŻB, bo w efekcie tego promy, załogi i całe biuro zostaną zaorane. Na linie wejdą promy z Niemiec.

Jak to można zrobić? Ano bardzo łatwo? Bo jak takie Ministerstwo, które nie dopilnowało, żeby kluczowi pracownicy PŻB mieli odpowiednio zabezpieczone umowy o pracę chce zabezpieczyć się przed tym, że Niemiec ich oszuka?

Podobna sytuacja była z Gdańsku z PRCiP, za które inwestor płacił ratami.

Tak więc Pan S teraz będzie przeciwko prywatyzacji, w tym lub przyszłym roku firma sprzeda jeden prom i przeje kasę w kolejnych latach, a w 2015 roku zakończy działalność, wypłaci pracownikom odprawy i koniec....

I podsumowanie: Aneta W robi to, co jako wolny obywatel może sobie robić. Nie ma co się dziwić jej, skoro branża jest tak ciężka, że dopiero po latach poszukiwać kolega Piotr P. złapał fuchę w toczni... Tak więc jak p. A mogła podjąć pracę, to ją podjęła. Ciekawy jestem, czy jakby której z osób z biura z PŻB UL zaproponowało pracę, to by się taka osoba długo zastanawiała?

No i ciekawy jestem, czy Pan S zrobił cokolwiek, aby obecny prezes miał wpisaną w kontrakt klauzulę dot. zakazu konkurencyjności????

:)

Miłego dnia
17 kwiecień 2013 : 08:39 Guest | Zgłoś
-2 ciężka branża
Pan Piotr P nie złapał fuchy - została mu dana w państwowej spółce.
Ja to bym chciał żeby każdy prezes i wiceprezes był taki jak prezes PGNiG - przynajmniej jest ładna, bo przecież w tej ciężkiej "państwowej" niesprywatyzowanej branży każdy zna się na rządzeniu i prezesowaniu.
17 kwiecień 2013 : 11:04 Guest | Zgłoś
+1 Pływajacy
Ciekawe, czy w Kołobrzegu w ogóle zastanawiają się nad losem załóg pływajacych...
17 kwiecień 2013 : 21:40 Guest | Zgłoś
+1 kołobrzeski Titanic
Kłania się Wyspiański - ".....miałeś chamie złoty róg........"
I związkowcy i załogi i biuro i zarządy i kolejni właściciele firmy mieli szanse zrobić z Polferries perełkę Bałtyku.
Jeżeli beton tworzył kolejny beton a kolesiostwo i nepotyzm zawsze był obecny to czego tutaj oczekiwać.
Marynarze, którzy chcieli pracować za uczciwe pieniądze, mieli odpowiednią wiedzę i nie bali się nowych wyzwań, poszli do firm zagranicznych.
A kto teraz tworzy PŻB SA? Ci, którym zawsze wydawało się, że są niezastąpieni i niezatapialni czyli biuro w Kołobrzegu ( z ich mierną i zaściankową wiedzą) oraz marynarze, którzy z racji wieku, braku odwagi, czy chociażby nieznajomości języka nie są w stanie zmienić swojego życia.
Również wspieranie związków zawodowych z ich nałogami (pan przewod.Rutkowski) na zasadzie kolesiostwa doprowadziło to takiego stanu. Obecne związki? Tylko w interesie panów S. i M aby mogli przetrwać do emerytury.
Cóż, dobrze się bawiło przez prawie 40 lat, kiedy to pokolenia biurowe i pływające oraz otoczenie, uwłaszczały się na majątku firmy.
Kiedyś musi nastąpić koniec i.......następuje.
Co teraz z wiekowymi marynarzami? Ich już nie ma w firmie więc i związki zawod., na które płacili, nie będą nad nimi płakać.
Jak tu przeżyć do emerytury?
18 kwiecień 2013 : 14:37 Guest | Zgłoś
0 Blokada
I tylko na tyle stać związki zawodowe, które powinny wspierać zmiany.
No to panowie Sikora i Matuszczak palcie opony i zakładajcie głodówki bo na tyle macie wiedzę dot.żeglugi.
20 kwiecień 2013 : 06:51 Guest | Zgłoś
+1 PZB nie przezyje
Smutne ze taka bezczelnosc i arogancje okazuje investor dla wladz polskich ;kupuje szpiega Gospodarczego i wysyla na kontrole aby wyciagnal trupy z szafy tak aby Polska dostala fige -juz otrzymal zniszke 50% na zawiniecia do Swinoujscia a nasze Unity i PZB moze byc dorzynane popiwkiem lub podatkami wirtualnymi.Gdzie ABV oddajmy za ***** morze i pomorze i wrescie bedzie koniec z bekartem poczdamu >lepszy slowianin niz szczawy lis ktory wycycka polske do ostatniego grosza.Archeolog i jego ekipa zostala wyslana do piasku.Pan S jednak cos robi i prywatne wycieczki w tej sytuacji nie powinny miec miejsca.Wencel do niemca raus -la da co ale za co.
22 kwiecień 2013 : 13:33 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter