Żegluga

W środę, 14 grudnia, przed południem czasu lokalnego, w południowo-koreańskiej stoczni Hyundai Heavy Industries w Ulsan, odbyła się uroczystość chrztu dwóch gazowców, które budowane są na potrzeby PGNiG (obecnie Grupa Orlen), na zamówienie i dla armatora norweskiego Knutsen OAS Shipping. Dokładnie rok wcześniej Portal Morski jako pierwszy poinformował o nazwach wybranych dla pierwszych dwóch statków.

Uroczystość rozpoczęła się o godz. 2:30 czasu polskiego (10:30 czasu lokalnego). Statki otrzymały imiona Grazyna Gesicka i Lech Kaczynski. Wybrane nazwy dla pierwszych dwóch statków budowanych pod czarter PGNiG ujawnił jako pierwszy PortalMorski.pl dokładnie rok przed uroczystością chrztu.

Honory matek chrzestnych pełniły, rozbijając tradycyjne butelki szampana o burty statków, wiceprezes Orlenu Iwona Waksmundzka-Olejniczak i córka minister rozwoju Grażyny Gęsickiej - Klara Gęsicka.

Grupa Orlen wzmacnia bezpieczeństwo dostaw LNG do Polski. Już w przyszłym roku będzie posiadała do wyłącznej dyspozycji dwa statki do przewozu LNG zbudowane specjalnie na jej potrzeby. Do końca 2025 roku liczba takich gazowców wzrośnie do ośmiu jednostek. Własna flota zapewni Grupie Orlen efektywny transport skroplonego gazu ziemnego do Polski i wzmocni pozycję koncernu na globalnym rynku LNG.

"Dla bezpieczeństwa energetycznego Polski kluczowa jest dywersyfikacja dostaw ropy i gazu ziemnego, który już w stu procentach sprowadzamy spoza Rosji. To wynik konsekwentnie prowadzonej polityki importu LNG. Już teraz ładunki skroplonego gazu dostarczanego drogą morską pokrywają prawie trzydzieści procent zapotrzebowania naszego kraju. Zabezpieczenie dostaw LNG to nie tylko kontrakty, ale również własna flota. Mając ją do wyłącznej dyspozycji, gwarantujemy stabilność transportu, ale również wzmacniamy pozycję koncernu na globalnym rynku skroplonego gazu ziemnego" - mówi Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

Jak stwierdził wcześniej ambasador Polski w Korei Południowej Piotr Ostaszewski - "to istotne wydarzenie dla naszego kraju i zarazem spełnienie wizji prezydenta Kaczyńskiego - stajemy się państwem samodzielnym energetycznie".

Czarter i zarząd eksploatacyjny

Statki budowane były pod nadzorem armatorskim i miały być zarządzane technicznie i załogowo w czasie eksploatacji przez francuski oddział Knutsen OAS Shipping - Knutsen LNG France i miały nosić francuską banderę. W czasie budowy miały już także wypisane na burtach nazwy portów macierzystych - Marsylia. Na razie wygląda na to, że tak pozostanie, choć pewne źródła sugerują, że z chwilą wprowadzenia do eksploatacji pierwsze dwa gazowce czarterowane przez PGNiG, którym dzisiaj nadano imiona, zostaną przeflagowane pod banderę otwartego rejestru norweskiego - NIS.

PGNiG Supply and Trading (PST), obecnie w Grupie Orlen, podpisało w kolejnych transzach umowy czarterowe łącznie na osiem gazowców LNG z dwoma armatorami - norweskim i greckim. Wszystkie statki zostaną zbudowane w dwóch stoczniach stoczniach grupy Hyundai Heavy Industries w Korei Południowej, specjalnie na potrzeby realizacji umów czarterowych.

Okres czarterów obejmuje okres 10 lat z możliwością przedłużenia.

Tak więc Grupa Orlen będzie użytkować ochrzczone dzisiaj gazowce na podstawie długoterminowej umowy czarteru podpisanej z norweską spółką Knutsen OAS Shipping, która specjalizuje się m.in. obsłudze technicznej i handlowej statków do przewozu LNG. Zgodnie z umową armator będzie odpowiedzialny za obsadę załogi i stan techniczny jednostek. PGNiG Supply & Trading będzie miało natomiast pełną kontrolę handlową nad czarterowanymi gazowcami.

"Knutsen OAS Shipping jest bardzo zadowolony z nawiązania długoterminowej współpracy z PGNIG Supply and Trading. Bezpieczne, niezawodne i przyjazne dla środowiska zbiornikowce pomogą Grupie Orlen odnieść sukces w biznesie LNG - mówi Trygve Seglem, właściciel Knutsen Group.

W niektórych mediach można spotkać się ze stwierdzeniem, że Knutsen będzie operatorem statków. Jest właścicielem i armatorem zarządzającym statków (technicznie, załogowo), ale jako operatora zwykło się zazwyczaj określać dysponenta handlowego statku, w tym przypadku - czarterującego.Tak więc armator norweski jest armatorem zarządzającym, a PST (a zatem PGNiG z Grupy Orlen) - operatorem.

Według harmonogramu dwie pierwsze jednostki mają wejść do eksploatacji w roku 2023, jednak pewne sygnały wskazują na to, że pierwszy statek, Lech Kaczynski, może opuścić stocznię jeszcze w grudniu tego roku. Według dzisiejszego oficjalnego komunikatu PKN Orlen - gazowiec ten wejdzie do służby w czarterze Grupy Orlen na początku przyszłego roku. Natomiast - jak podał dzisiaj PKN Orlen - jednostka o imieniu Grazyna Gesicka zacznie transportować LNG w drugiej połowie przyszłego roku.

Kolejne dwa statki mają być przekazane przez stocznię norweskiemu armatorowi - właścicielowi (Knutsen OAS Shipping) oraz operatorowi komercyjnemu, czyli czarterującemu (PST z Grupy Orlen) w 2024 roku. Z kolei w 2025 roku grupa stoczniowa Hyundai dostarczyć ma cztery gazowce.

Statki będą wykorzystywane zarówno do realizacji umów długoterminowych, jak i kontraktów spotowych w formule free-on-board (FOB), zgodnie z którą za odbiór i transport ładunku odpowiada kupujący.

Jakie to statki?

Każdy ze statków ma mieć ładowność ok. 70 tys. ton skroplonego gazu, co przekłada się na pojemność ładunkową 174 tysięcy metrów sześciennych LNG, czyli - po regazyfikacji - 100 milionów metrów sześciennych gazu ziemnego w stanie lotnym, co ma odpowiadać to średniemu tygodniowemu zużyciu gazu przez wszystkie gospodarstwa domowe w Polsce. Taka wielkość zamówionych statków zapewnia ich uniwersalność i możliwość odbioru oraz dostaw gazu również w tych terminalach, do których nie wpłyną największe gazowce.

Nie będą jednak wszystkie identyczne. Na osiem jednostek budowanych pod czarter PGNiG (PKN Orlen) będą się składały dwie serie statków nieznacznie odmiennych projektów, budowane w dwóch stoczniach.

Lech Kaczynski jest już po próbach morskich. Grazyna Gesicka przechodzi prace wyposażeniowe, wykończeniowe i rozruchy urządzeń i systemów, po których wypłynie w próby. Obie jednostki buduje stocznia Hyundai Heavy Industries z Ulsan. Budowa każdego z nich ma trwać ok. 18 miesięcy.

Budowę trzeciego z kolei gazowca pod czarter PGNiG rozpoczęto (pierwszym cięciem stali) w innej stoczni grupy Hyundai - Hyundai Samho Heavy Industries Co., Ltd. 29 lipca bieżącego roku (stoczniowy numer symbol budowy Hyundai Samho 8148). Jest on budowany według nieco odmiennego projektu w stosunku do statków Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka.

Najnowocześniejsza technika okrętowa

Gazowce Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka - należą do typu (projektu) stoczni w Ulsan, którego jednostkę bliźniaczą (z tej samej serii) przedstawialiśmy dość szczegółowo (także na materiale video) już dwa lata temu, by dać naszym Czytelnikom wyobrażenie - jak będą wyglądały pierwsze statki wyczarterowane na potrzeby PGNiG.

Statki budowane na zamówienie armatora norweskiego (6 jednostek) pod czarter PGNiG (obecnie PKN Orlen) z serii reprezentowanej przez gazowce Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka są nowoczesne, bogato wyposażone, efektywnie energetycznie, czyli zarazem przyjazne środowisku - przy ich projektowaniu i budowie wykorzystano najbardziej zaawansowane rozwiązania techniczne i najnowsze zdobycze techniki okrętowej poprawiające ekonomię eksploatacji statków.  

Jednostki charakteryzują się m.in. bardzo niskim współczynnikiem utraty ładunku z powodu parowania (boil-off rate). Co więcej, odparowany gaz może być ponownie sprowadzony do stanu płynnego dzięki pokładowej instalacji skraplającej najnowszej generacji. 

Przypomnijmy, że grupa Wärtsilä poinformowała na początku grudnia 2020 r. o pozyskaniu w poprzednim miesiącu pierwszego zamówienia na wprowadzony wtedy przez nią na rynek nowej generacji system ponownego skraplania ładunku (reliquefaction plant) o nazwie handlowej Compact Reliq, z przeznaczeniem do instalacji na dwóch nowych zbiornikowcach LNG budowanych dla Knutsen OAS Shipping. PortalMorski.pl uzyskał potwierdzenie od armatora, Knutsen OAS Shipping, że pierwsze dwa zamówione systemy Compact Reliq trafią właśnie na budowane dla niego dwa gazowce, które mają być czarterowane przez PGNiG (a ścićlej mówiąc przez jedną ze spółek grupy - PST (PGNiG Supply and Trading) z Londynu.

Statki i są też, według naszych informacji, wyposażone w system wtłaczania pod kadłub pęcherzyków powietrza mających "smarować" powierzchnię kadłuba, a tym samym obniżać opór wiskotyczny (tarcia) wody o kadłub firmy Silverstream Technologies.

Silniki napędu głównego gazowców mogą wykorzystywać zarówno olej napędowy, jak i gaz ziemny (dual fuel), co zapewni im zgodność z normami środowiskowymi dla transportu morskiego również w przyszłości.

Dlaczego takie imiona statków?

Chodzi o symboliczny gest pamięci dla śp. prof. Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, oraz śp. Grażyny Gęsickiej, minister rozwoju regionalnego, za ich zaangażowanie na rzecz niezależności energetycznej Polski oraz działania wspierające rozwój gospodarczy kraju. Oboje znaleźli się wśród ofiar katastrofy polskiego samolotu rządowego Tu-154M, 10 kwietnia 2010 r., w Smoleńsku, w drodze na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Lech Kaczyński był jednym z najważniejszych politycznych inicjatorów, orędowników i realizatorów polskiej polityki poprawy bezpieczeństwa energetycznego, dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych i uniezależnienia się w tym zakresie od Rosji. Koncepcja budowy importowego terminalu LNG w Świnoujściu została przedstawiona 22 maja 2006 r. przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego podczas obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Lech Kaczyński (1949-2010) - prezydent Rzeczypospolitej Polskiej w latach 2005–2010, działacz opozycji politycznej w okresie PRL, prezes Najwyższej Izby Kontroli w latach 1992–1995, minister sprawiedliwości i prokurator generalny w rządzie Jerzego Buzka w latach 2000-2001, prezydent miasta stołecznego Warszawy w latach 2002-2005; współzałożyciel partii Prawo i Sprawiedliwość i jej pierwszy prezes (2001-2003), senator I kadencji (1989-1991) oraz poseł na Sejm I i IV kadencji (1991-1993, 2001-2002).

Grażyna Gęsicka (1951-2010) - polska socjolog i polityk, doktor nauk humanistycznych, minister rozwoju regionalnego w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego, posłanka na Sejm VI kadencji.

PBS (PortalMorski.pl); rel (PKN Orlen; PGNiG)

Pokład jednego z gazowców w dniu uroczystości nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka
Uroczystość nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka
Matki chrzestne - uroczystość nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka
Uroczystość nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna Gesicka
Gazowiec Lech Kaczynski w doku, przed wodowaniem, kilka miesięcy temu
Pokład jednego z gazowców w dniu uroczystości nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna GesickaUroczystość nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna GesickaMatki chrzestne - uroczystość nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna GesickaUroczystość nadania imion statkom Lech Kaczynski i Grazyna GesickaGazowiec Lech Kaczynski w doku, przed wodowaniem, kilka miesięcy temu
-2 Czy wszystko to kaczynski
Proponuje nazwać to Państwo kaczorowio czy nie można normalnie do tego podchodzić mamy wielu ludzi naprawdę zasłużonych
14 grudzień 2022 : 10:09 Jan Roginski | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0323 4.1137
EUR 4.2919 4.3787
CHF 4.4221 4.5115
GBP 5.0245 5.1261

Newsletter