Rybołówstwo

Wielka Brytania przyznała dodatkowo 18 licencji połowowych dla francuskich rybaków, a wyspa Jersey kolejnych pięć - poinformował w sobotę brytyjski rząd. To jednak znacznie mniej niż w trwającym sporze domaga się Francja.

Francja w ostatnich dniach zagroziła, że jeśli do piątku rząd brytyjski nie przyzna jej rybakom spornych licencji, zwróci się do Komisji Europejskiej o rozpoczęcie działań prawnych przeciwko Londynowi. Zarazem jednak zaznaczyła, że jeśli brytyjski rząd "przyzna kilkadziesiąt dodatkowych licencji jako gest dobrej woli, weźmie to pod uwagę".

W sobotę brytyjski rząd zakomunikował, że po trwających poprzedniego wieczora rozmowach ministra środowiska George'a Eustice'a z unijnym komisarzem ds. środowiska i rybołówstwa Virginijusem Sinkevicziusem i otrzymaniu nowych dowodów przyznało 18 licencji dla kutrów, które zastąpią inne, a prace techniczne nad przyznaniem na takiej samej zasadzie licencji dla siedmiu kolejnych zakończą się w poniedziałek.

Dodatkowo wyspa Jersey, będąca dependencją Korony Brytyjskiej, przyznała pięć stałych licencji w miejsce tymczasowych. Informację tę potwierdziła również Komisja Europejska.

Zgodnie z warunkami porozumienia o handlu i współpracy (TCA), podpisanego w grudniu 2020 roku pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską, unijni rybacy mogą nadal pracować na brytyjskich wodach, o ile udowodnią, że łowili tam przed zakończeniem okresu przejściowego po brexicie. Jednak od ponad 11 miesięcy Francuzi i Brytyjczycy spierają się co do charakteru i zakresu wymaganych dowodów.

Według francuskiej agencji AFP, dzięki 23 licencjom, o których poinformowano w sobotę, Francja uzyskała do tej pory 1027 pozwoleń na połowy, a zatem nadal ubiega się o 81.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński 

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6063 3.6791
EUR 4.2154 4.3006
CHF 4.5291 4.6205
GBP 4.8671 4.9655