Porty, logistyka

Nie zaniedbując modernizacji infrastruktury transportowej wschód-zachód, musimy koncentrowac się na kierunku północ-południe - mówił w środę wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel podczas debaty w ramach II Pomorskiego Kongresu Transportu Intermodalnego w Gdańsku.

Bittel był gościem II Pomorskiego Kongresu Transportu Intermodalnego, który odbywa się w Gdańsku. W trakcie debaty zatytułowanej "Transport intermodalny. Podstawowe kierunki jego rozwoju w dobie wyzwań ekonomicznych, ekologicznych i geopolitycznych" wiceminister infrastruktury wypowiadał się m.in. na temat przyszłości transportu w Polsce.

"Istotne jest, żebyśmy nie zaniedbali realizacji modernizacji infrastruktury na kierunku wschód-zachód, ale musimy się również koncentrować na kierunku północ-południe" - stwierdził w trakcie debaty Bittel. Jak ocenił, kierunek północ-południe "daje dużo więcej możliwości, przewag konkurencyjnych, gospodarczych dla transportu kolejowego we wszystkich gałęziach" - ocenił minister Bittel.

Odnosząc się do aktualnej sytuacji geopolitycznej, wiceminister nawiązał do wydarzeń z 1989 r. "Kto się spodziewał, że (...) władza komunistyczna odpuści, załamie się, a potem w konsekwencji ten system się rozpadnie. Efekt jest taki, że świat się zmienił" - mówił Bittel. Dodał, że Polska powinna przygotować się na scenariusz, że "ta władza w Rosji też pęknie, załamie się i zmieni".

Wiceminister Bittel zaznaczył, że w ramach przejść granicznych z Ukrainą mamy "wiele do zrobienia". "Nie zgodziłbym się, że brakuje przepustowości, natomiast brakuje terminali przeładunkowych, taboru który mógłby być używany do odpowiednich asortymentów. Zboże jest tego najlepszym przykładem" - ocenił. Podkreślił, że "to są podstawowe elementy, na których musimy się skoncentrować".

Wiceprezes Urzędu Transportu Kolejowego Marcin Trela, który również zabrał głos w trakcie prowadzonej dyskusji, zaznaczył, że transport na kierunku wschód-zachód zatrzymał się z trzech powodów. "Działania wojenne, brak możliwości zabezpieczenia ładunków i niepewność klientów co do tego, czy ten kierunek i sposób transportu jest właściwy" - wyliczał.

Dodał, że o ile na początku kwartału zauważalne było zmniejszenie transportu intermodalnego na kierunku wschód-zachód, to kolejne miesiące pokazują, że zaczął się on rozwijać. Podkreślił, że zauważa znaczącą rolę kierunku północ-południe i dużą szansę na rozwój transportu do krajów takich jak Czechy czy Włochy.

"Ten tragizm, który wydarzył się w Ukrainie, zmienił oś handlu" - stwierdził Trela. Podkreślił, że do tej pory obserwowano w gdańskich i gdyńskich portach obsługę transportu intermodalnego krajowego, natomiast "coraz większą rolę zaczynają odgrywać relacje międzynarodowe" - ocenił wiceprezes Urzędu Transportu Kolejowego.

Prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR Adrian Furgalski również zwrócił uwagę na kierunki transportowe między północą i południem. Wskazał na wpływy do budżetu państwa z tytułu VAT i akcyzy z działalności portów w Gdańsku i Gdyni: "W 2019 roku było ok. 40 mld zł, teraz jest to ok. 60 mld zł" - zauważył. Podkreślił też, że polski rząd musi "powoli myśleć o ułożeniu relacji nie tylko gospodarczych, ale również kolejowych, w tym także pasażerskich, z Ukrainą".

Podczas II Pomorskiego Kongresu Transportu Intermodalnego poruszane są kwestie związane m.in. z przyszłością branży intermodalnej, rozwojem infrastruktury transportowej czy systemami wsparcia dla transportu intermodalnego.

Piotr Mirowicz 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9359 4.0155
EUR 4.267 4.3532
CHF 4.3583 4.4463
GBP 4.9726 5.073

Newsletter