Stocznie, Statki

Przynajmniej od wczoraj wieczorem (ale prawdopodobnie już od ok. doby) dryfował, burtą do wiatru i prawdopodobnie także bokiem do fali, znoszony w kierunku polskich brzegów mały frachtowiec Rix Star. Statek prawdopodobnie utracił napęd w wyniku awarii.

Nie została uruchomiona akcja ratownicza (służby SAR), ponieważ najprawdopodobniej ze statku nie wezwano pomocy i nie było bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia załogi. Najwyraźniej, mimo niełatwych warunków pogodowych, załoga i armator mieli nadzieję na uruchomienie silnika i samodzielne wyjście z opresji. Jeżeli by się to nie udało, to - przy założeniu, że cały czas utrzymywałby się kierunek i prędkość dryfu z ok. godz. 11:30 - po około pięciu godzinach (a więc ok. godz. 16:30-17:00) statek mógłby się znaleźć w pobliżu plaży, mniej więcej w rejonie Chałup.

Najprawdopodobniej udało się jednak uniknąć sytuacji niebezpiecznej dla statku i załogi i doszło do zorganizowania przez armatora działań mających na celu ratowanie mienia czyli na wynajęciu (na zasadach komercyjnych) holownika(-ów) mających "przechwycić" dryfujący statek i odprowadzić go do miejsca schronienia.

Tak też się stało.  Do statku w opałach zadysponowano holownik offshore Polskiego Ratownictwa Okrętowego Agat , który dotarł do Rix Star około godz. 15:00. Agat  to holownik typu AHTS o pojemności brutto 1780, 67,65 m długości, 90 T uciągu na palu i 8640 KM mocy napędu głównego.

Akcja przejęcia statku bez napędu na hol przebiegła sprawnie, choć nie należała do najłatwiejszych. W rejonie południowego Bałtyku wieje silny wiatr (ok. 50 km/h, w porywach do ok. 90 km/h) w kierunku polskich brzegów, w kierunku mniej więcej prostopadłym do Mierzei Helskiej. Ma się on nasilać.

Po godzinie 16:00 statek Rix Star był już na holu AHTS Agat, który zmierza do Gdańska, gdzie spodziewany jest, wraz z holowanym statkiem, około godz. 22:00 (według informacji dostępnych ok. godz. 18:30).

W chwili zaistnienia awarii Rix Star był w drodze z estońskiego portu Paljassaare do Kaliningradu. Na statku jest najprawdopodobniej załoga łotewska lub mieszana z udziałem (głównie oficerów) z Łotwy. Operatorem statku jest Rix Shipmanagement SIA z Łotwy. Armator zarejestrowany statku (jednostatkowa spółka będąca bezpośrednim właścicielem), to Sailenord LLP z Wielkiej Brytanii. Statek jest obecnie prawdopodobnie w zarządzie komercyjnym, w czarterze długookresowym lub w pool'u żeglugowym przedsiębiorstwa żeglugowego Baltic Shipping Company A/S z Danii.

Rix Star (nr IMO 9006277), to zbudowany w roku 1991 w Peene-Werft GmbH w Niemczech, pływający pod banderą Łotwy, mały statek wielozadaniowy (klasyfikowany jako drobnicowiec, funkcjonalnie masowiec - bez międzypokładów) o nośności 3710, pojemności brutto 2450, długości całkowitej 87,90 m, szerokości 12,80 m, zanurzeniu 5,47 m i wysokości bocznej 7,10 m.

Aktualizacja, 5 października:

AHTS Agat wczoraj około północy miał odholować Rix Star do portu w Gdańsku, jednak operację utrudnia panujący na Bałtyku sztorm. Jednostki wciąż znajdują się na Bałtyku. 

Na chwilę obecną nie ma co liczyć na poprawę pogody. Zgodnie z doniesieniami, będzie wiać jeszcze mocniej. 

PBS

Fotografie z akcji przechwycenia statku Rix Star na hol: Załoga AHTS Agat; pozostałe: Rix Shipmanagement, Piotr B. Stareńczak

0 A ten Agat z którego rocznika jest?
i jak długo w PRO.
04 październik 2016 : 19:53 ciekawy | Zgłoś
0 PRO
bylem na Agacie, to chyba 1985, kupiony od Siem, ale nie wiem kiedy
05 październik 2016 : 01:24 2/e | Zgłoś
+1 Czemu wybrali sztormowanie w morzu, zamiast osłony za Półwyspem?
Zestaw zawrócił pod wiatr w okolicy pławy "GN", ok 1800 we wtorek. I trzymają się pod wiatr od kilkunastu godzin...
Dziwi - bo za osłoną Półwyspu jest 2, może 3 metry fali - a "na otwartym" 5-6 metrów.
05 październik 2016 : 11:24 jj | Zgłoś
+2 mało miejsca
zrobiłbym tak samo jak oni. Z zestawem holowniczym i dużą ilością jednostek rybackich, ukrycie się za półwyspem wymagałoby dużej ilości manewrów, do tego fala byłaby boczna aby jeżdzić wzdłóż. A tak przynajmniej spokojnie sztormują. Brawa dla chłopaków.
06 październik 2016 : 03:22 matros1 | Zgłoś
-1 "czemu wybrali......"
poznamy detale akcji potem.
nie jestes "on scene"
czekamy
Master
06 październik 2016 : 08:30 Marcin Biedulski-Ejs | Zgłoś
0 Sztormowanie pod holem
Sztormowanie w morzu jest wbrew pozorom bezpieczniejsze. Głębszy akwen daje możliwość bezpieczniejszej pracy z holem. Przy 300-400 metrów holu łatwo zahaczyć coś co leży na dnie. Najlepiej pracować w linii wiatru minimalną prędkością.
06 październik 2016 : 17:11 Marinero | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0044 4.0852
EUR 4.285 4.3716
CHF 4.3754 4.4638
GBP 4.995 5.096

Newsletter