Stocznie, Statki

Reaktywacja Stoczni Szczecińskiej jest w najbliższym czasie nierealna - przyznał w "Rozmowach pod krawatem" Marek Tałasiewicz, były wiceprezes zakładu i obecny przewodniczący sejmiku województwa.
Zdaniem Tałasiewicza, dziś nie ma już zapotrzebowania na wielkie jednostki, jakie budowała stocznia.

- Przede wszystkim musiałby znaleźć się ktoś, kto chciałby takie statki zamówić, sfinansować ich budowę oraz zająć się produkcją - tłumaczył Tałasiewicz.

Przewodniczący sejmiku dodał też, że cały czas trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami terenów postoczniowych. Ocenił jednak, że znalezienie dużej firmy, zainteresowanej prowadzeniem działalności w tym miejscu, wcale nie będzie łatwe.

Jak informowaliśmy w środę, po 10 latach od upadku zakładu, stoczniowcy dostaną zaległe pensje. Na wynagrodzenia czeka 1600 byłych pracowników Holdingu.

 

1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.6661 3.7401
EUR 4.2229 4.3083
CHF 4.4858 4.5764
GBP 4.9451 5.0451