W cieniu kryzysu na rynku frachtowym, obchodzone będą tegoroczne Dni Morza w Szczecinie. Tak złych stawek frachtowych nie pamiętają najstarsi pracownicy Polskiej Żeglugi Morskiej. Sytuację pogarszają też wysokie ceny paliw dla statków. Rynek psuje zbyt duża liczba statków, jakie wybudowano w ostatnim czasie na świecie.
- Tak źle w przewozach morskich nie było od kilkudziesięciu lat - mówi Paweł Szynkaruk, dyrektor Polskiej Żeglugi Morskiej. - To jeden z najgorszych okresów od co najmniej kilkunastu lat, a niektórzy mówią nawet, że od 30.
- PŻM jest przygotowany na kryzys - zapewnia kapitan Ireneusz Gowin, przewodniczący Rady Pracowniczej Polskiej Żeglugi Morskiej. - Nauczeni doświadczeniem końca lat 90. wyciągnęliśmy wnioski i w okresie hossy zbudowaliśmy taki potencjał, który pozwolił na odnowę tonażu i na odłożenie czegoś na bardzo złe dni.
Według opinii ekspertów, taka sytuacja może trwać jeszcze w przyszłym roku.
Grzegorz Gibas
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.