Wiceprezes Agencji Rozwoju Przemysłu Jacek Goszczyński naciskał na właściciela Polimexu - Mostostal, Konrada Jaskółę, aby ten wycofał się z inwestycji w Stoczni Szczecińskiej. Taką informację podaje dzisiejsza Rzeczpospolita.
Konrad Jaskóła chciał kupić część stoczni. W konsekwencji jednak zainteresował się stocznią Gdynia i tam po wygranym przetargu ulokował swoją inwestycję.
Rzeczpospolita cytuje fragmenty dokumentów z postępowania prokuratorskiego. Prokuratura stwierdziła, że "podjecie interwencji w sprawie Polimeksu było czynnością wykraczającą ewidentnie po za uprawnienia służbowe Jacka Goszczyńskiego, do której nie było podstaw faktycznych lub prawnych". Tymczasem wiceprezes ARP podczas przesłuchania zaprzeczył, iż naciskał na Konrada Jaskółę, aby wycofał się z przetargów w Szczecinie.
Według Rzeczpospolitej, wiceprezes ARP działał na korzyść tzw. katarskiego inwestora, który poprzez firmę z Karaibów miał przejąć stocznię w Szczecinie. Szczecin stracił przez to poważnego inwestora, który na terenach postoczniowych chciał montować konstrukcje stalowe. Prokuratura umorzyła śledztwo.
Grzegorz Gibas{jathumbnail off}
Stocznie, Statki
Czy stocznia w Szczecinie straciła poważnego inwestora?
05 września 2011 |
Źródło:
