Po naszym artykule „Nie było przełowienia dorszy w 2007 roku?”, w którym rybacy wykazali nowe dowody dotyczące przełowień w 2007 roku otrzymaliśmy odpowiedź z biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Poniżej pełna treść odpowiedzi w tej sprawie przesłana z ministerstwa:
„Zaraportowana przez polskich rybaków wielkość połowów dorsza w 2007 r. na całym obszarze Morza Bałtyckiego wynosiła 10 979,45 ton, co stanowi jedynie część dokonanych w tym okresie połowów.
W 2007 r. miały miejsce 4 misje kontrolne Komisji Europejskiej, a zebrane podczas nich wyniki okazały się druzgocące dla polskich armatorów poławiających dorsza na Bałtyku Wschodnim w tym okresie. Audytorzy unijni ustalili, że polscy rybacy zaniżali połowy, na co wskazywała analiza danych, polegająca m.in. na porównaniu wielkości wyładunków dorszy w obecności lub pod nieobecność inspektorów rybołówstwa. Ustalono, że raportowane połowy były zaniżane 3-krotnie w stosunku do faktycznie prowadzonych. W związku z tym, z uwagi na wysoki poziom nieraportowanych połowów, dane o połowach dorsza w 2007 r. są niepełne.
Do systemu FIDES III wprowadzone zostały za 2007 r. dane o połowach zaraportowanych przez armatorów polskich statków rybackich. Następnie dane te zostały uzupełnione o ustaloną przez Komisję Europejską, w wyniku spotkań technicznych ze stroną polską, wielkość przełowienia (czyli połowy niezaraportowane przez armatorów).
Wykorzystywany w 2007 r. do gromadzenia danych połowowych system informatyczny SIRM zawierał dane o wielkości połowów zaraportowanych przez armatorów statków rybackich (dzienniki i deklaracje połowowe). System SIRM był systemem w pełni zautomatyzowanym, który w sposób automatyczny generował raporty wymagane przez Komisję Europejską do systemu FIDES III. Zatem, dane w systemie SIRM (i automatycznie wygenerowany przez ten system raport), wprowadzone na podstawie zaniżonych raportów połowowych od armatorów polskich statków rybackich, wymagały ręcznego uzupełnienia o ustaloną przez Komisję Europejską wielkość przełowienia w wysokość 8000 ton.”
Hubert Bierndgarski
fot. H. Bierndgarski