Polscy rybacy odławiający na północnym Atlantyku grenadiera mogą być spokojni o pracę. Dzięki staraniom urzędników z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, limity połowowe na tę rybę nie będą drastycznie obcięte. W 2013 roku będzie można jej odłowić 805 ton, a w 2014 - 724 tony.
Połowami grenadiera, lub jak kto woli buławika czarnego, zajmuje się w Polsce tylko jeden statek - Polonus należący do firmy Arcitc Navigations, zrzeszonej w Północnoatlantyckiej Organizacji Producentów. Organizacja ta działa od 2003 roku i zajmuje się połowami na łowiskach Atlantyku Północnego, Afryki Zachodniej i Pacyfiku Południowego.
Pod koniec listopada tego roku, na posiedzeniu Rady Ministrów UE ds. rolnictwa i rybołówstwa określono limity połowowe grenadiera na kolejne lata. Dzięki wspólnej walce grupy krajów unijnych, w tym Polski, limit został zmniejszony tylko o 10 procent.
- Odnośnie postulatów Polski, kwota buławika czarnego została zredukowana o 10 procent, choć oryginalna propozycja Komisji Europejskiej zakładała redukcję o 16 procent - mówi Kazimierz Plocke, wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi odpowiedzialny za rybołówstwo. - Uważam, że dzięki naszym negocjacjom i doradztwu naukowemu ICES (Międzynarodowa Rada Badań Morza) udało się te redukcje zmniejszyć i to jest dobra informacja dla polskich rybaków.
Z takiego rozwoju sytuacji zadowolony jest również Bogusław Szemiot, prezes Północnoatlantyckiej Organizacji Producentów.
- Dla nas najważniejsze jest jasne i stanowcze stanowisko ministrów, w tym przedstawiciela Polski, którzy walczyli o limity - wyjaśnia prezes. - Połowy grenadiera w tej części Atlantyku nie są dokładnie analizowane i pojawiła się groźba, że zostaną zmniejszone nawet o 25 procent. Tak się jednak nie stało. W przyszłości będziemy walczyli o przeznaczenie większych kwot na badania naukowe, co pozwoli, że limity na tę rybę będą sukcesywnie zwiększane.
Bogusław Szemiot powiedział nam także, że przyszłoroczny limit na grenadiera to około 8 miesięcy pracy statku Polonus na łowiskach.
- To jedna piąta całej mocy połowowej jednostki, która poławia kilka gatunków ryb. Jest to więc znaczący segment. Złowiony przez nas buławik czarny przerabiany jest na filety i tusze i w formie gotowych wyrobów trafia na rynki europejskie, w tym polski.
Grenadier to ryba żyjąca w Oceanie Atlantyckim na południe od Islandii i Grenlandii, przy dnie morskim, w wodach o temperaturze 3-8 stopni. Ze względu na białe, chude, delikatne w smaku i pozbawione ości mięso, jest ceniona w kuchni. Wykorzystywana jest także w przetwórstwie.
Hubert Bierndgarski
Ilustr. Carl Nielsen/Wikipedia